Bardziej odpowiedni byłby "Moja rodzina", lub "Moja rodzina przed zdobyciem bieguna"... Słabo, słabo.
dokladnie tytul moj biegun a tak na prawde podobno na samym koncu jest krotka wzmianka ze on te bieguny zdobyl ;p
Zarówno Jasiek w swojej książce i udzielonych wywiadach, jak również Marek Kamiński w swojej relacji wielokrotnie podkreślają, że biegun jest pojęciem metaforycznym. To nie tylko punkt materialny na krańcu świata, ale raczej bariera, którą trzeba pokonać, by coś osiągnąć. I myślę, że w tym znaczeniu należy odczytywać tytuł :)
to tym bardziej nie rozumiem dlaczego akurat o Nim powstal film.Malo to jest ludzi niepelnosprawnych?ktorzy tez inspiruja i maja sile do walki?Smutne ze tv kreuje nam ''bohaterow''
Zrobiono film o nim bo jako niepełnosprawny zdobył biegun takie to dziwne ? Podaj mi ( bez googlowania ) historię osoby niepełnosprawnej która tak inspiruje itp Oczywiście że są tacy ludzie np paraolimpijczycy ale trudno było by zrobić film o nich wszystkich prawda ? to takie ciężkie do zrozumienia ? Tak samo jak nie da się zrobić filmu o wszystkich osobach chorych na białaczkę a zrobiono film o Agatce Mróz. Trzeba wybrać tą jedną bardziej niezwykłą historię z tych wszystkich niezwykłych proste i logiczne. Smutne ze tv kreuje nam ''bohaterow'' a to ostatnie zdanie jest po prostu troche nie przemyślane i głupie. Jasiek był znany ( przynajmniej mi ) na długo przed powstaniem filmu więc to nie tv go wykreowało a jego osiągniecie
A dla mnie to dziwne- no i co z tego że zdobył biegun. Sorry ale nie dla każdeo zdobycie bieguna czy wejście na 8tysięczniki to ogromny wyczyn- niezależnie kto to zrobił. Nie wiem jaki jest sens w tym chodzeniu czy to na bieguny czy wchodzeniu na góry -poza sławą medialną i wydębieniem kasy od sponsorów. Co do kreowania przez telewizje to niestety trochę racja. Pamiętam jeszcze jak telewizja pokazywała Pana Jaśka przed wyprawą - Jego przygotowania więc jakby nie patrzeć trochę Go wykreowali. Natomiast co do samego filmu - ja tam jego sens powstania nie rozumię - jest wiele takich histori. Każda jest niezwykła chodź akurat w Jego wypadku sam sobie jest winny. Po kiego grzyba właził do tej stacji to nie rozumię.
Tak czy siak mam do Niego szacunek za jego postawę ( nie za zdobycie bieguna) tylko za to że sie nie podał orsz za to że pomaga innym. Z tym że jest takich osób na świecie trochę a nawet sporo i dla mich mam też szacunek
Nie sądzę, żeby dla każdego himalaisty czy zdobywcy bieguna celem była sława i kasa od sponsorów. Ci ludzie mają pasję - za którą są w stanie nawet oddać życie.
Jeśli się nie widzi sensu, to nie znaczy, że go nie ma. Ci ludzie walczą z samymi sobą. A to nie takie proste. Więc choćby dlatego im wszystkim, a także Jaśkowi, należy się szacunek.
Każdy to widzi inaczej. A kaaa od sponsorów napewmo jest celem bo inaczej by się wyprawy nie zorganizowało. Dla mnie to nie ma sensu a zamiast wywalać tyle kasy na te wyprawy można za nią pomóc innym. I wtedy dla takich osób należy się szacunek. A jeśli ktoś wypiernicza kasę na swoje bzdetne fanaberie (nie mówię tu koniecznie o panu Jaśku) to niech to robi ale nie oczekuje za to szacunku
Dlaczego nazywasz czyjąś pasję bzdeta ? Jakoś nigdy nie słyszałem by jakiś himalaista mówił hej ludzie wszedłem na górę szanujcie mnie więc o jakich oczekiwaniach tu mówisz. Doskonale wiem że jest wiele takich historii ale czy to znaczy że mamy o wszystkich zrobić film albo nie zrobić w ogóle takiego filmu ? ludzie pomyślcie chociaż troszkę logicznie Jest dużo takich filmów które według tej waszej durnej kryterii nie powinny w ogóle powstać. Hmm zdobył biegun i co z tego jasne że biegun zdobyło już wielu ale nie słyszałem by zrobił to ktoś na protezie i bez ręki choćby dlatego jest to wyczyn troszkę bardziej nietypowy nie uważasz ? ;) Nie zgodzę się z tym że wykreowała go tv ;) gdyby nie jego wyczyn nie było by tv więc to jego wyczyn go wykreował a nie tv logiczne ? myślę że tak :) A co do tego czy jest sam sobie winny hmm na pewno nie wchodził do tej stacji z zamiarem stracenia kończyn drogo zapłacił za swój brak rozwagi. I naprawdę nie wiem czemu używasz zwrotu wydębianie kasy od sponsorów to brzmi tak jakby ci ludzie wyłudzali kase od biednych firm które niczego nie zyskują ;)
400tys odszkodowania mowi samo za siebie :/.Dla mnie On jest ''bohaterem'' wykreowanym przez TVN
Bardziej ludzkie byłoby pozostawienie Jaśka samego sobie bez protezy?
Spójrzcie na to jak na szansę, którą wykorzystał i zainspirował innych. On nie poleciał na Bahamy za te pieniądze.
ale jak by Klaminski chcial go zabrac na bohamy to by tam polecial :).Poza tym nie kazdego stac na proteze :/.Tylko wlasnie takie gwiazdki stac
Fakt, bo Jasiek mają 14 lat był gwiazdą!
Może Klamiński by na Bohamy zabrał, ale nie znam żadnego podróżnika o takim nazwisku...
Polecam zaznajomić się z profilem fundacji Jaśka i p. Kamińskiego - dzięki "Poza horyzonty" co roku kilkanaście osób staje na nogi, a p. Marek pomaga wielu dzieciakom uwierzyć w siebie.
o matko mnie tez moga dopisac do jakiejs fundacji moge pogadac z kilkudziestoma osobami i stac sie niby slawna hehehe :D
ojoj przeczytal Pan fikcyjna ksiazke niby Musiala i slucha Pan TVNu non stop.Tak mi przykro :/
Faktycznie, wszyscy kłamią tylko pani ma patent na rację. ojoj, tak mi przykro.
Nie każę nikomu widzieć w postaci Jaśka Meli bohatera, ale szacunek mu się należy - nawet nie za to, że doszedł na biegun (choć to niebywałe osiągnięcie), ale za to, że powstał po takim życiowym upadku.
A zawziętość ludzi w umniejszaniu tej cechy jeszcze bardziej zachęca mnie do podziwiania Go za to, jakim jest człowiekiem.
Dlaczego co do jego książki nie ma pani obiekcji, a fakty przedstawiane przez Jaśka Melę i Marka Kamińskiego podważa?
Smutne jest to, że ludzie, którzy nie przezwyciężyli w życiu tylu słabości usilnie próbują umniejszyć zasługi tego, który nie dość, że tego dokonał, to jeszcze zainspirował innych.
dokonal czego?
- obwinial sie o smierc brata
- wszedl do komory Ttrafo zeby cos ukrasc
- Kaminski mu pomogl wejsc na oba bieguny
- pogodzil sie z rodzicami
no naprawde nie zwykle:/
Niezwykłe pisze się razem.
- gdyby nie odczuwał wyrzutów sumienia miałaby pani kolejny powód do krytyki
- z pewnością chciał ukraść! Była tam pani z nim i przez tyle lat utrzymywała to w tajemnicy, że świat nie poznał tej wersji jako prawdziwej?
- Na biegun można dojść nie wejść. Z relacji p. Marka wynika, że nie niósł Jaśka, więc raczej sam tam doszedł
Niezwykłe jest to, że nie pomstował na cały świat jak wszyscy krytykujący na tym forum, tylko wziął się w garść i wykorzystując szanse, które dostał zrobił co zrobił i teraz pomaga innym.
hmm nastepna ciekawostka z kad Pan wie ze Jaska tam nie zaniesli:)?Skoro jest tylko urywek w filmie o tym ze niby zdobyl te bieguny:)dlaczego nie ma nigdzie calej relacji z jego wyprawy?jeszcze bardziej Pan mnie utwierdzil w przekonaniu ze to ''bohater''TVNu :D.
P
"Z kąd?" A stąd, że powstał również inny film dokumentalny z wyprawy na bieguny. Nie ze strony TVNu, ale stworzony przez współpracowników Kamińskiego, podróżników i towarzyszy jego podróży. Polecam znaleźć ten film.
To, że obiektywnie stwierdzam, że istnieje druga relacja, o którą pani pyta sprowadza się do pracy dla TVNu?
http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/4221649
Wstyd mieszkać w tym kraju, mając za rodaków takich ludzi...
Chyba więc musi się pani sama wybrać drugi raz na biegun z Jaśkiem, skoro wszystko jest na nie.
Jak sobie ktoś postanowi, że nie uwierzy to oczywiście tak będzie - podziwiam zatwardziałość. Na złość mamie odmrożę sobie uszy :)
Musi panią bardzo boleć, że istnieją na świecie inni ludzie niż pani - jak np. p. Kamiński, który pomógł w inicjatywie. Jak Jasiek Mela, który zrobił coś, czego inni nigdy nie będą w stanie dokonać ani zrozumieć.
Jak rodzina Melów, która potrafi teraz odpłacić dobrem za otrzymane dobro w swojej Fundacji.
Oby kiedyś trafiła pani na tak wyjątkowe osoby, gdy będzie pani potrzebować pomocy.
pomysl troche.To wszystko na pokaz.Mela ma kase z tej fundacji dlatego musi byc dla innych mily.Poza tym przez swoja glupote zostal kaleka wiec wybacz ale nie wierze w jego bezinteresowna dobroc.jeszcze ciekawe ile ma renty :/ na pewno wiecej niz inni niepelnosprawni
Fakt, bo tylko kasa się liczy. Nie jest ważne komu pomógł, ważne ile ma renty!
Urząd skarbowy też jest z nim w zmowie, bo pozwala wykorzystywać zebrane środki przez fundację na cele prywatne?
Jeśli wszyscy mili ludzie, których pani spotyka, są według pani mili bo muszą i robią to z wyrachowania, to jest mi z tego powodu bardzo przykro.
Proszę mi wierzyć, są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie.
Owsiak tez ma kase dla siebie i wszyscy na niego narzekaja a na Mele juz nie bo kaleka?
"Myśl" jest formą dla 2 osoby l.p. a nie przypominam sobie, żebyśmy mówili sobie po imieniu.
Widzę, że ogólnie świat jest według pani zdominowany przez egoistyczne jednostki. Jak widzę, przoduje pani w osądzaniu innych. Oby ci inni byli dla pani bardziej wyrozumiali.
Specjalnie dla pani pomyślałem o dodaniu zdjęcia po 4 latach :)
Z całego serca życzę, żeby przestała pani patrzeć na Jaśka jak na produkt TVNu, którego Pani nienawidzi. Po innych komentarzach widzę, że zna pani historię innych niepełnosprawnych i je chwali, więc radzę wyzbyć się tych dziwnych przesłanek - Jasiek dotarł na biegun bez TVNu (przypominam, że relacjonowała to TVP), Fundację założył sam. A teraz jego iskierka działa cuda w osobach innych ludzi. Oby jedna z nich kiedyś panią odnalazła :)
wow nie mozliwe ze zalozyl fundacje.Majac fundatora tez bym zalozyla fundacje tylko ze najpierw musze nie miec rak badz nog.prosze poczytac o warunkach zalozenia fundacji.
A czy ja twierdzę, że trzeba być niepełnosprawnym?
Pani ma dwie ręce dwie nogi, ja też i jakoś fundacji nie zakładamy!
Ja natomiast chociaż doceniam to, że jemu się chciało. Pani potrafi tylko krytykować.
nie twierdzi Pan ale ja stwierdzam ze bedac osoba niepelnosprawna,medialna,sa wieksze szanse na zalozenie fundacji.
Widzi pan jaka obludna jest telewizja?jak nie to przykro mi.
Mi tez sie chce np zalozyc fundacje np na rzecz obrony bitych kobiet,otworzyc schornikso lub fundacje na rzecz zwierzat,pomagac biednym dzieciom.Tylko widzi Pan z kad mam wziazc fundatorow?Nikt sie nade mna nie zlituje jak nad mela
Pani wybór. Można przeczytać obie. Wtedy ma się pełny obraz historii i być może nie będzie potrzeby krytykowania Jaśka za coś, czego nie zrobił.
fakt jest taki ze wszedł do komory trafo i nie był dzieckiem jak niektórzy chcą wmówić.14latek powinien wiedzieć co to prąd.
wiec zrobil glupote i nic go nie tlumaczy zwlaszcza ze chcial ukrasc zlom