podpinam się pod wątek. Bardzo wzruszyłem się na koniec filmu. Film niesie ze sobą bardzo pozytywne przesłanie. Zdecydowanie polecam.
Ja też, ostatni raz tak płakałem na filmie podczas sceny śmierci Mufasy kiedy miałem 6 lat. Teraz szybko trzeba obejrzeć jakiegoś krwawego slashera/gore żeby odzyskać swoje jaja.