„Zachwyt” jest bo robili to „youtuberzy”.

trudno dyskutować z kimś, kto Black Adama ocenił na 7/10 XD

Boli dupsko, że ktoś ma inny gust niż ty?

raczej że ktoś nie ma gustu w ogóle XD

Ale czego piszesz o sobie w takiej formie?

I przygania mi ktoś, kto ocenił tylko 1 film :D

chyba za mało zapłacili za kolejne trollkonto na FW więc sie nie postarał z ocenianiem. Ale i tak było by widać jaki ma staż.

O sobie mówisz?

No to skoro wiesz że każdy ma inny gust,to po co durny komentarz ,że nie rozumiesz zachwytów nad tym filmem?Tobie się nie podobał,innym najwidoczniej tak!Proste

Bo to jest kalka filmu "Linia życia". Bodajże remaku. Śmierć kliniczną zastąpili opętaniem przez duchy, ale motyw niemalże identyczny.

Jeżeli wytezysz wzrok i odwołasz się do swojej wiedzy na temat kina, to doskonale będziesz wiedział, że kopiowanie motywów, cytowanie nie zostało odkryte wczoraj. I jak to jest, że tutaj będzie to zarzutem ale np. przy "Gwiezdnych wojnach" to już będzie "nie no, to przecież Gwiezdne wojny" ale też zostały skonstruowane na bazie innych produkcji filmowych, scen. No i co? Dalej będziesz wojował zarzutem, że motyw "zerzniety"? To musisz w takim razie konsekwentnie większości produkcji filmowych dać 1 w takim razie. Oczywiście jako drugi przykład dorzucę "Poszukiwaczy zaginionej Arki" bo też film został wybudowany na fundamentach ściągniętych z innych filmów. ZARZUT oczywiście ;) Przykłady można mnożyć i sięgać jeszcze bardziej w przeszłość.

Nie jest problemem, żeby zerżnąć. Problemem jest to, żeby zrobić z tego coś ciekawego. A tak wyszła nijaka kalka z niewykorzystanym potencjałem.

Obejrzysz kilkaset innych horrorów to zrozumiesz

Ja lubię horrory. I nawet te z głupimi cliche są o niebo lepsze. Film ma bardzo niewykorzystany potencjał.

Czyli jakie np? Wymień kilka wg ciebie lepszych z ostatnich trzech lat. Co ci się w nim nie podobało?

Dosłownie prawie każdy. A co mi się nie podobało? Ogólnie całość. Główny motyw (jak pisałem wyżej) zarżnięty z "Linii życia". Film w ogóle był taki nijaki, nie miał w sobie tego czegoś. Jedyny gorszy film to jest "Sanktuarium".

To albo mało oglądasz horrorów albo masz faktycznie taki dziwny gust, bo większość horrorów które ostatnio powstają to potworne, wtórne gnioty, często nudne i przewidywalne.
Linie życia oglądałem dawno, ale pijesz do tego że ten film miał wg Ciebie podobny motyw? I co z tego, jeśli motyw jest ten sam ale film nie jest kalką i jest porządnie nakręcony to tylko na plus. Ja się na tym filmie bawiłem bardzo dobrze. Nie był straszny ale jest to dobra produkcja, ciekawie i nietuzinkowo wykonana.

Wiesz, ja oglądam prawie każdy horror jaki wychodzi w kinie (z wyjątkiem filmów typu "Piła").
Nie był straszny ale jest to dobra produkcja, ciekawie i nietuzinkowo wykonana.". Nie jest to produkcja dobra ani ciekawa. Film miał potencjał, ale został zupełnie niewykorzystany. Jest o nim głośno tylko dlatego, bo nakręcili go youtuberzy. Gdyby nie to, to przeszedł by bez echa.

Jest to produkcja dobra, ciekawa i wykorzystała potencjał. Sprecyzuj o co ci chodzi konkretnie, bo podajesz same nic nie znaczące ogólniki. To że film jest obiektywnie dobry świadczą też oceny jakie zbiera (zobacz sobie chociaż na rottenie jak to wygląda). Gdyby chodziło o sam hype to by to tak nie wyglądało. Także twoja opinia wynika wyłącznie z wysublimowanego gustu i nic nie znaczy.

Jak mam sprecyzować coś, co nie leży ma jako całość? Nudny, nijaki i momentami obrzydliwy.

Nijaki czyli jaki nijaki? Co to w ogóle znaczy? Nudny? Może musisz oglądać czaderskie horrory z kilkoma plot twistami wepchanymi na siłę, jak kał typu "Cała Prawda". Obrzydliwy? Może nie powinieneś w ogóle oglądać horrorów?

K***a. Nijaki znaczy nijaki. Jesteś aż takim debilem, że nie wiesz co to znaczy? Płacą ci za chwalenie i obronę tego filmu? Zwykły przerost formy nad treścią.

Realnie ten film oceniam na naciąganą 5. Ale dzięki takiemu fapboyowi jak ty, dałem 1.

Hahaha, to tylko dodatkowo świadczy o tobie. Udowodniłeś moje podejrzenia, że nie można traktować cię poważnie. Nara dzieciaku

Napisał to ktoś, kto ocenia filmy tylko z okolic 2020 roku :D Sam nie wiem kto tu jest dzieciakiem :D

Dzieciaczku, gdybyś funkcjonował tu nieco dłużej to byś wiedział że nikt kto nie jest czyimś znajomym nie ma pełnego wglądu w jego oceny. Na filmwebie byłem jak jeszcze cię w planach nie było. Ale ok, fajnie, wszyscy już wiemy że ten film ci się nie podobał, wykrzyczaleś to światu, potupałeś nóżką i teraz idź się bawić w oglądanie ciekawych horrorów.

Opieram się na tym co widzę. A może ty napiszesz dlaczego ten film zasługuje na 8-kę?

Gdyż jest w moim odczuciu bardzo dobrym filmem. Nie nudził mnie ani trochę, lubię filmy o opętaniach i podobała mi się forma komunikacji ze zmarłymi. Nie było przydługiego rozwijania akcji i zbędnej enigmy tylko film bardzo szybko przeszedł do rzeczy. Dobre efekty, aktorzy też dobrze odegrali swoje role, rewelacyjne sceny opętania, postać matki z jej charakterem też mi przypadła do gustu. Podobała mi się również muzyka i atmosfera grozy dzięki umiejętnemu operowania dźwiękiem w tle. Dość ciekawa fabuła, brak przesadnego gore. Film na pewno wyróżnia się z tego chłamu który ostatnio powstaje i zasługuje IMO na solidne 8.

I tu jest właśnie problem. W tym filmie nie ma atmosfery grozy. Pod tym względem to chyba króluje "Sinister".

Zapomniałeś dodać że wg ciebie nie ma, pamiętaj że twoja opinia jest wśród globalnej mniejszości. Sinister to również bardzo dobry film

Chyba jestem wśród tych, którym się hype na ten film się nie udzielił. W tym filmie nie ma nic ciekawego, ani odkrywczego.

Tak tak, na pewno ludziom się podoba ten film bo był hype. Nie masz pojęcia co to jest hype i pokazałeś już swój poziom po tym jak dałeś temu filmowi 1 bo ktoś wszedł z tobą w dyskusję na publicznym forum w wątku który sam założyłeś. Poziom zachowania jak u moich kilkuletnich dzieci.

Wskaż mi proszę jakiś inny horror, o którym było tak głośno. Ten film jest popularny, bo go nakręcili youtuberzy. Tyle. Nie ma w nim nic odkrywczego i strasznego.

Wyobraź sobie że o tym że na ten film jest jakiś hype dowiedziałem się dopiero od ciebie, a poszedłem do kina głównie dlatego bo rzucił mi się w oczy artykuł na filmwebie że wchodzi do kin dobry horror i się nie zawiodłem. Nie wiem czy na ten film też był taki "hype" jak ty to mówisz, ale też go obejrzałem po dobrych recenzjach a mianowicie chodzi o Hereditary, któremu dałem 9/10

Hype jest raczej poza Polską, tam gdzie są znani ci yotuberzy. Chodzi mi o to, że o tym filmie jest dużo głośniej niż w przypadku pozostałych horrorów. Jest cała masa lepszych horrorów, które przeszły bez echa, tylko dlatego, że to są horrory. To jest niszowy gatunek filmowy, tak jak metal wśród muzyki i jak coś jest głośno, to tylko dlatego, że jest związany z kimś znanym. Nieważne czy dobry, czy zły.

Hype był też np na cyberpunka i co, miał po premierze takie oceny jak ten film? To że na coś jest hype nie oznacza że jest dobre, dopiero oceny odbiorców to weryfikują, a oceny ten film ma w znakomitej większości pozytywne. Już rozumiesz o co chodzi?

Jeśli oceniają to fani tychże youtuberów, to dziwne, żeby nie miał dobrych ocen. Ja podszedłem do tego filmu jako normalny widz i miłośnik horrorów. I się zawiodłem.

Hahahahahahahahaha tu serio wierzysz w to co piszesz? Czyli np na rottenie 95% pozytywnych ocen krytyków i 82% widzów to dlatego że oceniali fani jakichś jutuberów?

Tak. Co chwilę pojawia się info, że film stworzyli youtuberzy. I to na samym początku artykułu/recenzji.

Hahahahahahahahaha bo i co z tego?? To dlaczego no cyberpunk i fallout 5 miał takie niskie oceny po premierze? Przecież były rrklwnycnawet na autobusach i był niesamowity hype. Dlaczego ten fikuśny mechanizm nie zadziałał w tym przypadku, jaka jest twoja teoria, chętnie się dowiem

Co do cyberpunka, to wina wydawcy, bo chciał zdążyć z premierą w okres świąteczny i dlatego gra wyszła w takim stanie. Co do Fallout 5, to nie mam pojęcia, bo takiej gry w ogóle nie ma.

Ah racja, chodziło o fallout 4 . to jaka jest twoja teoria na temat tej gry i wielu innych produktów na które był hype i miały niską ocenę, bystrzaku? No i co z tego że gra wyszła w takim stanie, przecież był hyyyyypeeeee i CD projekt na każdym plakacie i w każdym artykule, to w jakim stanie wyszła gra nie ma znaczenia , liczy się tylko hype i oceny fan boyów, przecież sam to podkreślasz i brniesz ślepo w to bagno.

Na Steamie gra ma 90% pozytywnych recenzji. Tak więc nie jest tak źle jak chcesz mi wmówić lub jak sądzisz, ale na pewno na premierę nie było tak jak miało być. Niemniej gra zła nie była. Co do Fallouta, to odpowiedź jest jedna. Bethesda. Robią generyczne gry niczym Ubisoft z drętwymi dialogami i fabułą pisaną na kolanie i z masą błędów, które potem fani naprawiają. I dlaczego ukryłeś wszystkie swoje dostępne oceny filmów? :D

Hahahaha chłopie ty na serio nie kumasz tego co się do ciebie pisze. Cyberpunk i fallout po premierze miały oceny krytycznie niskie po pomimo tego że był na nie hype. Ty twierdzisz że jak jest na coś hype to nieważne jaki jest finalny produkt, ocena musi być wysoka bo był na to hype, i fanboye, a teraz piszesz że niskie oceny były dlatego że był kiepski produkt, to się może w końcu zdecyduj jak to jest bo się nieco gubisz w zeznaniach... Na IMDb film ma średnią 7,5 z 22 tysięcy ocen i wg ciebie to wszystko nabijają ludzie którzy się nabrwli na hype z YouTube, tak? Nie widzisz tu drobnej rozbieżności? A oceny ukryłem definitywnie bo trolle twojego pokroju jak tracą argumenty to włażą na czyjes oceny szukają czegokolwiek żeby się przy*ebać i piszay " ooo jaka beka, ocenił film X na tyle a film Y na tyle hłehłe ŻENADA" . Pokrzyżowałem ci szyki?

Sam jesteś trollem,bo nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że nie podobał mi się film i nie był takim, jakim go opisują w artykułach i recenzjach. Pokaż mi choć jeden horror, który był tak popularny jak ten. Nie napiszesz, bo takiego nie ma. Jednak ta popularność skądś się wzięła, nieprawdaż? Sam pomyśl dlaczego ten jeden jedyny film jest aż tak popularny. Na pewno nie to, że jest dobry. Co do ukrywania, po prostu się boisz, że ktoś pozna twój gust. Nigdzie nie pisałem o ocenach do CP czy F4. Sam ten temat zacząłeś. I tak. Jak jest jakiś hype, to zawsze znajdzie się spora liczba ludzi, którzy dadzą wysoką ocenę tylko dlatego, że zrobił to ktoś znany lub z zasługami (CDP). I ta grupa jest w większości. Tak działa ten rynek i tego nie zmienisz.

Ale ja mam w dupie czy ci się to podobało czy nie, to ty nie możesz się pogodzić z tym że jesteś w światowej mniejszości której się ten film nie podobał o wymyślasz jakieś dziwaczne teorie i zakładasz o tym wątki na forum. To że coś jest popularne nie oznacza że jest dobre i że się podoba odbiorcom, bo to odzwierciedlają ostatecznie oceny, niestety twoje ograniczenie nie pozwala ci tego pojąć. CP i F4 jest powiązany ściśle z hypem o którym piszesz ale tego też niestety nie zrozumiesz bo poziom abstrakcji cię przerasta. W swojej wypowiedzi sam sobie przeczysz, a od moich ocen wara trollu, musisz się bardziej pogimnastykować

To ty nie możesz się pogodzić, że ośmielam się krytykować ten film i że mi nie w ogóle nie podszedł skoro większości ludzi się on podoba. Każdy produkt trafi na odpowiedni grunt i głównie oceniają ludzie z tego gruntu. Widzę, że nie możesz pojąć takiej podstawowej natury działania rynku. Czyżbym trafił w czuły punkt odnośnie twojego gustu? Nie lubisz jak ktoś ci wspomina o twoich ocenach? :D

Dokładnie produkt gatunku horror trafia na grunt wielbicieli tego gatunku i oceniają to ludzie którzy oglądają takie filmy. Ludzie ocenili ten film wysoko nie ze względu na hype tylko dlatego że im się podobał i tutaj ty się nie możesz z tym pogodzić, dlatego snujesz swoje cudaczne fantazje. Sprzedać produkt na hypie a zdobyć za niego dobre oceny to dwie różne sprawy, których nie rozróżniasz, ze względu na swoją indolencję. Co do moich ocen masz odpowiedź kilka komentarzy wyżej. Przeczytaj kilka razy to może w końcu do ciebie dotrze, choć jakoś wątpię.

Dobra. Ocenili. A co z tymi, którzy film widzieli, nie spodobał się, ale go nie ocenili? Ja rocznie oglądam kilkadziesiąt filmów rocznie. Może i nawet ponad 100 jeśli dodać platformy VOD, a mimo to, mam ocenionych raptem kilkanaście filmów. Co do twoich ocen, to widzę, że twoja przygoda z horrorami zaczęła się 4-5 lat temu, więc nie jesteś jakoś wiarygodny, zwłaszcza, że te oceny ukryłeś. Tak jakbyś chciał ukryć ten fakt, żeby móc zgrywać wielkiego znawcę.

O kurde no to teraz dałeś upust swojej fantazji. Czekaj czekaj a co z tymi którzy nie obejrzą tego nigdy i nie ocenili?? Co z nimi????? Dobra z*ebie wejdź sobie i popatrz na moje oceny, bo widzę że to dla ciebie sprawa życia i śmierci. Wujek ci da wjazd