Nie rozumiem zachwytów nad tym filmem. Może i ma tematykę inną niż horrory ostatnich lat, ale był jakiś taki nijaki.
Jeszcze jedno. Napisałeś "że jesteś w światowej mniejszości", a parę postów wyżej, że na imdb ten film 22 tys. recenzji. To jakoś mały ten świat, skoro ma ok. 22 tys. mieszkańców.
Serio? Trzeba ci tak proste rzeczy tłumaczyć jak chłop krowie na rowie? Ile ty masz lat, 16?
To ty pisz z sensem, bo najpierw piszesz o 22 tys. recenzji, a potem o światowej mniejszości. Sam się gubisz w tym co piszesz. Ja tylko punktuję twoją głupotę :)
Tak bo to są rankingu światowe dla ludzi którzy to obejrzeli i wyrazili wolę żeby to ocenić. Patrząc na wszystkie takie rankingi, jesteś na dnie i dorabiasz sobie do tego żenujące teorie.
Nie uważasz, że 22 tys. ludzi to jednak za mało na jakikolwiek film? Ten film pewnie obejrzało kilka razy więcej ludzi niż wystawiło ocenę. Patrząc na takie rankingi, to chyba jednak wśród większości ludzi, bo tylko niewielki procent ocenia filmy.
Ale chłopie jak masz inną teorie to ja podeprzyj jakimiś wiarygodnymi danymi a nie fantazjami. Jakbyś znał się cokolwiek na statystyce to byś wiedział że próba z takiej ilości jest już odzwierciedleniem trendu populacji
Od kiedy np. 10% odzwierciedla 100%? Tak samo jest z filmami. Na 100 osób, które coś obejrzy, z 5-10 może go oceni. W żadnym wypadku nie czyni to faktu, że dany film się podoba większości ludzi. Nie wiesz co sądzi o filmie pozostała część. Także podpieranie się się recenzjami na imdb cz RT i twierdzenie, że to się rozkłada na całość to jest spore zakłamywanie rzeczywistości. Jest jeszcze jeden aspekt, który pomijasz. Można napisać dosłownie wszystko i nikt tego nie zweryfikuje. Nie wiesz ile z tych recenzji może być "kupionych".
Jakbyś uważał w szkole na statystyce to by nie była dla ciebie czarna magia, jak wrócisz po wakacjach to poproś "facetkę" żeby ci to wytłumaczyła, bo póki co to ty zaklamujesz rzeczywistość swoimi teoriami. Może za tym stoją też Reptylianie?
To jest dokładnie jak z sondami. Zależy kto je przeprowadza i gdzie. I nie przekłada się to w żaden sposób na całe społeczeństwo. 22 tys.oceniło film. Był on wyświetlany w ok. 2740 kinach na całym świecie, średnio przez 3 tygodnie w każdym kinie. Nawet jeśli założymy, że w każdym kinie obejrzało go 100 osób (co pewnie i tak liczbę zaniżyłem) to twoje "wiarygodne" 22 tys. recenzji, to nawet nie będzie 10% z całości. Podejrzewam, że będzie w granicach 5%. Max.
Czekam cały czas na dane z twojej ankiety zakrojonej na szeroką skalę, ktore potwierdzają twój życzeniowy tok myślenia, bo póki co ciągle snujesz ostre fantazje i nadal jesteś w mniejszości.
https://www.the-numbers.com/movie/Talk-To-Me-(2022-United-Kingdom)#tab=summary
Tutaj masz wszystkie dane z box office'u. Używając minimum inteligencji, można łatwo policzyć, że 22 tys. to jest niczym kropla w morzu.
Tutaj masz ile zarobił:
https://www.boxofficemojo.com/release/rl3548742401/
Film zarobił ponad 43 mln. $. I podzielić to przez 22 tys. osób, które napisały recenzję, to wychodzi na to, że każda z nich wydała na film ok. 1955 $. To jest twój tok rozumowania. Całą swoją opinię na świecie na temat filmu oceniasz na podstawie wpisów kilku procent ze wszystkich osób, które to oglądały. Jakbyś się nie gimnastykował, w żaden sposób nie nagniesz faktu, że ponad 90% nie oceniła filmu. I nie od dziś wiadomo, że krytykom nie można wierzyć. Nieważne czy to dotyczy gier czy filmów. Jak zacznie krytykować bardziej ambitne czy też postępowe produkcje, to po prostu będzie pomijany przy następnych razach. A ten film po prostu się wybił na popularności youtuberów.
Hahahahahahahahaha i to niby ja zaklinam rzeczywistość? Sam piszesz że niewiadomo jak by ludzie ocenili ten film ale twierdzisz że na pewno nisko bo tobie się przecież nie podobał, tak jakbyś był jakimś sensejem horrorów, a prawda jest taka że masz po prostu gówniany gust i dorabiasz teraz pod to teorie bo z jakiegoś powodu boisz się być w mniejszości której film się nie podobał. Przejrzałes już moje oceny? Przeprosisz?
Ja nic takiego nie pisałem, że innym ma się nie podobać, bo mi się nie podoba. To ty piszesz, że on się musi podobać większości ludzi, bo większość recenzji jest pozytywnych. Podałem ci liczby, z których wynika, że jednak te 22 tys. to zaledwie kilka % całości, a mimo to je ignorujesz i próbujesz mi wmówić coś, czego nie napisałem. Odnieś się do tych danych co podałem, a nie piszesz jakieś wysrywy. Dopóki nie obalisz tych danych na swoją korzyść, to już więcej nie będę z tobą "dyskutował", bo nie ma o czym. Za każdym razem ripostuję twoje argumenty, a ty zamiast na nie odpowiedzieć, to piszesz jakieś bzdury i w dodatku kłamliwe. A niby za co mam cię przepraszać? Bo łaskawie swoje oceny ponownie udostępniłeś?
Masz przeprosić za swoje fantazje na mój temat że jestem niewierygodny bo niby oceniam filmy od 2020. Teraz snujesz fantazje na temat teoretycznych ocen ludzi którzy nie obejrzeli filmu, chociaż masz kilka serwisów do oceniania filmów na których film wypada korzystnie, ale te oceny są dla ciebie też niewiarygodne bo wg ciebie wystawili je ludzie zmanipulowani hypem (oczywiście jakby oceny były niskie to wtedy już było by to juz dla ciebie wiarygodne). Ty byś chciał milionów ocen, a gdyby film nadal wypadał korzystnie to byś wymyślił kolejna teorie na ten temat, żeby tylko wyszło na twoje, żeby się okazało że jesteś w mniejszości bo ci to z jakiegoś powodu nie odpowiada. Z oszołomami twojego pokroju merytoryczna dyskusja nie ma żadnego sensu, uprawiam ją jedynie dlatego że mnie to bawi, ale pomału staje się nudne.
Czekam na przeprosiny.
Chyba ci się w dupie poprzewracało z tymi przeprosinami :D Znowu. Masz dane ile film zarobił, w ilu kinach był grany, a ty się uparcie trzymasz tej garstki ludzi, którzy w kontekście całości nic nie znaczą. Ja nie wiem czy im się podobał czy nie podobał, ale ty twierdzisz, że tak. Poproszę o dowód, że tak jest. Jak podasz taki dowód, to przeproszę. W przeciwnym razie to się zesrasz w majtki, a i tak nie przeproszę takiego debila jak ty. Wystarczy tylko współczuć twoim rodzicom, że wychowali takie coś. Pewnie się do ciebie nie przyznają, bo się wstydzą.
Uuu dzieciaczek się zesrał i zaczął rzucać inwektywami i do tego pojazd po rodzinie. Bardzo dojrzałe, to ile masz lat? Bo oceniłem na jakieś 16 ale chyba jednak mniej. Nie przeprosisz bo jesteś mentalnym zerem i tyle w temacie :)
Ja się trzymam tej garstki bo to są jedyne istniejące dane na ten temat które czy chcesz czy nie odzwierciedlają stan faktyczny, ty się trzymasz swoich życzeniowych fantazji. Więc tak, jesteś w globalnej mniejszości wśród ludzi którzy ten film obejrzeli i ocenili. Czekam teraz na kolejną teorię że oceny były wystawiane bez oglądania przez jutuberów i ich fanów. Bo że krytycy byli podkupieni to już napisałeś.
Dlatego jesteś zwykłym oszołomem
Chyba się zastosuję do tej rady:
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem".
Sam jesteś oszołomem, bo ignorujesz wszystkie fakty, które mogą sprawić, że twoja teoria może być błędna. Równie dobrze można zrobić taką analogię: ty i twoi znajomi pijecie z kałuży, ale kilka kroków dalej jest kran, którego nie widać. Ktoś ci powie o tym kranie, a ty stwierdzisz, że to kłamstwo, bo twoi znajomi piją razem z tobą z kałuży i nie powiedzieli o żadnym kranie. Żegnam frajerze i szukaj przeprosin u swoich rodziców :D
"którego nie widać": w sensie, że w zasłonięty przez jakiś obiekt. Tak dla informacji, bo widzę, że chyba zamiast mózgu masz linkę, która trzyma uszy razem aby nie odpadły od głowy.
Ale oszołomie ty nie podajesz żadnych faktów tylko podajesz w wątpliwość jedyne dostępne dane, naprawdę tak ciężko ci to skumać? Długo myślałeś na tą idiotyczną analogią? Serio to jest twój argument?
Chyba jednak twoim rodzicom należy współczuć.
Chyba ty nie łapiesz co ty mówisz. Twierdzisz, że skoro film pozytywnie oceniło kilkanaście tysięcy ludzi, to ma to zastosowanie do milionów osób, które tego filmu nie oceniły. Widzisz w tym swoją głupotę?
Tępaku, przeanalizuj jeszcze raz wszystko co ci tu tłumaczyłem, może wreszcie do ciebie dotrze
Skoro powołujesz się na statystykę, to wiesz może czym jest błąd statystyczny? Bo ta wąska grupa na którą się powołujesz, to bardzo to przypomina. Na imdb film oceniło niecałe 22k. osób, a samych recenzji jest 233 od widzów i 177 od krytyków. Faktycznie, tak duże liczby, że aż się dosłownie przekładają na całość. Podsumujmy fakty: film zarobił ponad 43 mln zielonych, był (jest) wyświetlany w 2740 kinach na całym świecie, a ty się podpierasz liczbą widowni, która może by się zebrała w mniejszym mieście. Ani razu się nie odniosłeś do tych danych, a one podważają twój tok rozumowania. Traktujesz oceny ludzi na portalach jak jakąś wyrocznię, prawdę ostateczną, kiedy tak na prawdę to nie wiesz nic. Widzisz jedynie fragment całości i usilnie próbujesz tej całości nie dostrzec, bo by to zaburzyło twój światopogląd. Wybacz, ale tak mała grupa reprezentatywna nic nie znaczy. A sam film ssie. Czasowe opętanie przez duchy? Może być. Ale potem to już same cliche z kilkoma obrzydliwymi scenami. A samych duchów to też jakoś mało. Dziwię się, że taki twór ma aż tak wysoką ocenę. Ale jak pisał w/w kolega i piszę ja. To jest zaledwie kilka procent z całości. Z pewnością dla wielu ludzi wychowanych w dobie YT tematyka nowa, ale dla tych co filmy oglądają od dekad, to film słaby. Po prostu widziałem zbyt dużo filmów, żeby akurat ten docenić. Kiedyś to filmy potrafiły wystraszyć samą atmosferą, ale teraz to się głównie opiera na jumpscare'ach i litrach krwi.
Dobra już mi się nie chce tego żałosnego wątku wałkować z kolejnym nawiedzonym oszołomem, jeśli zakładasz że wyniki ocen na np IMDb nie podlegają rozkładowi normalnemu tylko sa dolnym percentylem ogółu odczuć wszystkich widzów z całego świata to należy ci tylko współczuć. Ssij zatem i żegnam bez odezwu
Wybacz, ale żałosny to jesteś ty. Nigdy nie było tak, że opinia paru procent pokrywała się ogółem. 22k. kontra kilka milionów. Nawet nie wiem czy w tym przypadku byłby jakikolwiek procent. Bardziej promil. Chyba ci dobrze zapłacili, bo usilnie bronisz tego gniota.
Jestem zalosnyy bo wiem jak działa statystyka? XD gdyby było tak jak sądzisz ty i twój przygłupi koleżka, to nikt nie robiłby np exit polli po wyborach (tam też badają jakiś promil wyborców) , a robią i są one obarczone jakimiś 2% błędu. Zapytaj po wakacjach w szkole jak to działa i dlaczego, może pani od matmy będzie wiedziała, PussyKiller666xxx. Dla mnie definitywny EOT, i tak za dużo czasu zmarnowałem na tego poprzedniego szura
"Jestem zalosnyy bo wiem jak działa statystyka? ".
Chyba nie wiesz. Dane, które są poniżej procenta nie są brane pod uwagę, bo po prostu nic one nie znaczą. A ty się właśnie upierasz, że te kilka promili odzwierciedla 100%.
Crazy_3 rozmawiałeś z jedną osobą, która ma przynajmniej dwa konta. BruceD to Karanthir666. A film był niezły :-)
I nie musisz powtarzać w każdym poście swojej opinii o tym że twoim zdaniem film jest beznadziejny, cały świat już wie
Też prawda. Z ciekawości co nieco poszukałem o twórcach tego filmu. Prowadzą oni kanał na YT od 2013 i tworzą oni "live action horror comedy" i na dzień 28 lipca mieli ponad 1,17 mln obejrzeń. Także na pewno YT miał znaczący wpływ na popularność tego filmu.
Spokojnie to chyba jakiś troll albo kompletny idiota. Facet " BruceD " jest na filmwebie od połowy 2017 roku a ocenił całe 18 produkcji - coś tu nie gra.
Tak to jest jak się wchodzi w dyskusję z fapboyem. Twierdzi, że nie mam racji, że mi się film nie podoba. I dodatkowo ukrył wszystkie swoje oceny. Ale wszystkie jego poprzednie dostępne oceny to graniczyły w okolicach 2020 roku. Była dwa wyjątki, z czego jeden to było coś z Potworów i Spółki. Może uniwersytet? Tak więc jak ktoś ocenia tylko filmy, które mają max 5 lat, to raczej nie jest to odpowiednia osoba do jakiejkolwiek dyskusji.
Jak dla mnie każdy może mieć swoje zdanie. Niemniej jednak dawanie w tytule posta "średni ten film" i wystawianie mu zaraz po tym oceny "1" sugeruje że opinia może być mało wiarygodna a autor jej nie przemyślał.
Owszem, każdy może mieć. Ale jak ktoś mi zarzuca, że nie znam się, bo ludzie ten film chwalą, a mi się nie podoba, to chyba coś jest nie tak, prawda?
Oczywiście prawda. Jednak w swoim poście zwróciłem uwagę na coś innego. Nie wiem czy ten film jest dla Ciebie średni, jak mówi tytuł wątku czy tragicznie zły jak mówi Twoja ocena. Dlatego nie zbyt można sugerować się Twoimi wypowiedziami.
Btw. post nie jest ofensywny. Miłego dnia
I tak go nie odbieram i w pełni rozumiem twój punkt widzenia :) Ten film na pewno nie jest aż tak wspaniały jak go co niektórzy kreują. Zwykły przeciętniak. Nic ponadto. A 1-kę wystawiłem bo mnie trochę poniosły emocje podczas "rozmowy" z fapboyem.
Tak oszołomie, oceniłem uniwersytet potworny na 9. Rozumiem że ty nie rozróżniasz gatunków tylko wszystko wrzucasz do jednego worka i bajk i thriller ocenione na 9 to dla ciebie znak że między tymi dwoma filmami jest dla oceniającego znak równości?
Wiesz, rozróżniam. Ale to tylko świadczy o jednym. Że nie jesteś tak stary, na jakiego się starasz kreować. Bajka w 2013 roku, a potem przeskok o 7 lat do samych horrorów.
Tam jest literówka, to dla ciebie zagadka na zimowe wieczory, żebyś rozgryzł co tam miało być napisane.
i dlatego ze jest sredni nie dales 5 tylko 1 czyli ocene dla najgorszego gowna bez zalet Xddddd