Olivier Stone podobno jest zagożałym fanem footbolu, dlatego zrobił ten film, dla mnie ten sport to czysta abstrakcja, jednak reżyser potrafił tak nakreślić historię, że ogladałem to z dużą przyjemności,a. to co się da zauważyć to plejada dobrych aktorów z A. Pacino na czele, największe wrażenie zrobiła na mnie scena rozmowy zawodnika z trenerem podczas obiadu, wart zobaczenia