Lubię ten film, ale jakim trzeba być patałachem, żeby w napisach przekręcić nazwisko jednego z głównych aktorów? W dodatku nikt tego nie wykrył i nie skorygował. Absolutna amatorka.
W "Psach" było podobnie, tyle że tam przekręcono aż 3 nazwiska.
To nie pomyłka, aktor wtedy tak kazał się pisać, po zachodniemu.