Co prawda oglądałem go dawno ale jeszcze dużo pamietam. Mi osobiście film podobał sie średnio. Może opowiadał o trudzie dorastanie w ciężkich dzielnicach i przynoszeniu swoich problemów do skzoły. Ale jak dla mnie było za mało brutalnych scen jak na film opowiadający o tego typu tematyce, tm bardzie że chodzi tu o szkołe w USA a nie o jakieś gimznazjum w gdzieśw Polsce. Za to piosenka tytułowa świetna.