Kuba pogodził się z tym, że traci kontakt z rzeczywistością. Gra dalej tylko dla Róży - wokalistki, partnerki, dziewczyny w żałobie, ale gdy podczas radiowego koncertu dostrzega na scenie jej zmarłego brata, wszystko zaczyna się rozpadać. Horror muzyczny o winie, miłości i o tym, co zostaje, gdy trzeba wybaczyć - także sobie.
„MIŁO.” – muzyczny horror o żałobie, który milczy, gdy widz chce krzyczeć.
Podczas 44. Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych swoją premierę miał film, który nie pozostawia widza obojętnym. „MIŁO.” w reżyserii Mateusza Motyki to odważny i niezwykle dojrzały debiut – formalnie precyzyjny, emocjonalnie...