Oficjalnie ten sequel lub prequel miał pojawić się już w lutym. Może zmiana premiery sprawi że twórcy troszkę bardziej podrasują rysunki, choć nei chce mi się w to wierzyć. Wszystkie rysunkowe sequele Disneya wydawane od razu na rynek DVD mają koszmarną animację. Disney mógłby ruszyć tyłek i postarać się o sprawne rysunki, w końcu animacja tradycyjna jest obecnie na wymarciu, tylko Disney ma jeszcze głowę do klasycznych metod powstawania filmów dla dzieci.
Pozdrawiam!