Robert Rodriguez, reżyser kultowych przebojów "Sin City" i "Desperado", najlepszy przyjaciel Quentina Tarantino, przedstawia najnowszy film, w którym sprawdza się stare klingońskie przysłowie: „Zemsta najlepiej smakuje na zimno”. Tytułowy mściciel i mistrz w posługiwaniu się bronią sieczną (Danny Trejo), to pochodzący z Meksyku agent
W ogóle nie rozumiem całego hejtu na ten film. Jeśli tylko się go ogląda z odpowiednim nastawieniem, to potrafi się spodobać. Ja osobiście dawno się już tak nie ubawiłem, cała postać maczety (scena z Albą i jej określenie "Dżentelmen" wygrało :) ), wszechogarniająca przemoc i krew aż śmieszą. Dokładnie na to liczyłem...
więcejTen film od początku zakładał, że ma to być przesiąknięta bezsensowną przemocą, pięknymi kobietami, krwią, potem, samochodami i bronią. To jest film do którego podchodzi
się z dystansem, nikt inteligentny nie powinien zakładać, że ma to być film z cudowną fabułą czy przesłaniem. Ma bawić właśnie tą bezsensownością i...