Uważam, że film ten należy potraktować z dystansem. Fakt faktem ,że zawiera on kilka minusów jak choćby osoba "wspaniałego" Stevena Seagala czy "scena z jelitami", ale to w końcu Rodriguez - mysle ze jego fani są usatysfakcjonowani. Ja mimo iż nie jestem jego fanem podszedłem do tego filmu z przymrozeniem oka i daje mu 7/10
Scena z jelitami to akurat największy plus tego filmu :) Sam powiedziałeś, że należy takie kino oglądać z dystansem i właśnie dlatego moim zdaniem za mało było takich scen. Planet Terror wypadał na tym tle lepiej. Jeżeli nie dla takich scen oglądać taki filmy to po co?
Uważam ,że było w nim wiele lepszych scen ,które nie były aż tak przesadzone a i zabawniejsze. o ile scena z jelitami jest jeszcze do zaakceptowania do Seagal jak dla mnie zupełnie tam nie pasował.
Wszystko rzecz podejścia . :) Ja takie filmy oglądam raz na jakiś czas i oczekuję od nich jak największej ilości takich "niespodzianek" jak Seagal i Don Jonson ;) Jakby jeszcze wstawili Norrisa i Van Damme to też bym się nie obraził ;)
Powiem szczerze, że tylko fakt iż czuję na każdym kroku, że twórca filmu robi sobie jaja, trzyma mnie przed ekranem tak "głupkowatych" filmów :) A w tym filmie momentami było nawet (o zgrozo) poważnie ;)
Inna sprawa, że Seagal jest chyba najgorszym aktorem w historii :) nic się nie zmienił przez te lata (oprócz tuszy)