Film jest tak rozlazły i głupi, że aż ciężko go porównać do kin kategorii B a tym bardziej nazwać hołdem.... to aż wręcz profanacja tej zacnej kategorii, śmiałem się do rozpuku oglądając te przedziwne żałosne sceny w wykonaniu Rodrigueza i reszty plejady aktorów. Tak jak zachwalałem Planet Terror tutaj to reżyser zrobił sobie raczej jaja sam z siebie a co najgorsze odbiło się to również na widzach, którzy zapłacili za ten chłam idąc do kina. Zresztą dla mnie ci reżyserzy są już dawno skończeni a to dzieło tylko uświadcza mnie w przekonaniu iż będą oni tworzyć coraz większe gówno usiłując to sprzedać jako coś wybitnego nadając mu miano czegoś artystycznego...
Widzę że zaliczasz się do Dzieci którzy oceniają w przedziale 1 a 10...mógłbyś 2 daj przynajmniej i tak się nie bulwersować i czuć urażonym .
Nie doszukałem się żadnych pozytywów aby dać oczko wyżej niż 1. Samemu zwiastunowi bym dał wysoką ocenę... te wszystkie sceny co były w zwiastunie np. podobała mi się scena machete z tym księdzem w konfesjonale jak oni rozmawiali i te takie odbicia krzyży na ich twarzach to było takie klimatyczno boskie, po prostu zwiastun z tymi wszystkimi scenami dającymi jakiś tam smaczek prawdziwego grindhousowego kina naprawdę były wybitne tak jak np. też jak machete wyskakuje w powietrze tym motocyklem z tą obrotówka zamontowana i te płomienie... ale w samym filmie dopełnienie tych wszystkich fajnych scen w fałszywym zwiastunie szmelc nad szmelcami i pusty śmiech!!!! Widać ze sam fałszywy zwiastun to arcydzieło ale reszta dokoptowana do tego to totalny dla mnie śmieć!! A tak na przyszłość proszę się nie czepiać kryteriów mojego oceniania tak jak ja nie czepiam się twoich. Równie dobrze mogę się nie zgadzać z twoimi ale krytykować cie za to nie będę bo każdy ma inne odczucia i tak prawdę mówiąc koło kija mi to lata czy ty film, który ocenię np na 10 ty ocenisz na 1...
A ja się nie zgodzę z tą oceną... chociaż masz do niej prawo. Ciężko mi ocenić ten film, jest on dobry na początku, słaby w środku i dobry na końcu. Oczywiście to wszystko w swojej kategorii bo nie można tego porównywać z kinem ambitnym (jak niektórzy filmwebowicze próbują często to robić z innymi filmami akcji, klasy B i jeszcze innymi, a przecież to nie ta kategoria i jak to często podkreślam: porównywanie ocen wystawionych dla filmów reprezentujących nurt ekspresjonizmu do kina klasy B świadczy o indolencji). W sumie to bawiłem się na nim przednio, pomimo kilku słabszych momentów i jeżeli ktoś lubi takie kino to polecam.
Spoko szanuje twoje zdanie jednakże dla mnie to była profanacja kina klasy B, dla mnie jak już to prawdziwym hołdem był "Planet Terror" to było coś naprawdę cool a "Machete" został stworzony po prostu na odpierdol :/ no ale widać, że większości się film podobał i też tego nie potępiam po prostu film do mnie nie trafił i okazał się reżyserską wtopą w porównaniu z innymi dziełami Roberta Rodrigueza.
Początek filmu dobry ( jakieś 15 minut ) a przez resztę filmu zastanawiałem się jak reżyser przekonał tak dobrych aktorów do zagrania takiego gówna. Na końcu na dobrą sprawę mogło nadlecieć ufo i rozpierniczyć wszystkich mini gunem i wcale by mnie to nie zdziwiło.
Jak czytam hasła w stylu: "Nie czepiaj się mnie", "każdy ma inne odczucia", "podobała mi się scena machete z tym księdzem w konfesjonale jak oni rozmawiali i te takie odbicia krzyży na ich twarzach" to widzę niezgrabnie poruszające się w świecie dorosłych max. 16-letnie dziecko, które "ma prawo" pisać, nawet, jeśli czegoś nie rozumie, nie ma doświadczenia, wiedzy i obycia.
"Ma prawo" i to wszystko. Taki ciut bardziej rozgarnięty, ale ciągle troll.
Z tego co czytam to trolujesz właśnie ty, nie wypowiadając się na temat filmu tylko mojej wypowiedzi krytykując ją i jaka to ona jest na miarę 16 latka, jeśli chcesz zabłysnąć to byś napisał coś mądrego, godnego uwagi na temat filmu a chętnie poczytam. Póki co jesteś przykładem forumowego śmieciarza, który potrafi tylko czepiać się innych a sam ma IQ mniejsze od kury ;) doświadczenie, wiedza i obycie?? Jestem amatorem, ale na pewno mam więcej wiedzy i obycia w kinie kat. B niż ty, wnioskując po twej nad wyraz "inteligentnej" wypowiedzi. Narka cokolwiek napiszesz pod moim adresem, nie łudź się że to przeczytam bo nie warto tracić na ciebie mojego cennego czasu i odpisywać w dalszym ciągu na twe głupawe uwagi.
Mi tam się podobało. Duży plus za dobranie aktorów hehe Nash Bridges, Segal i jeszcze parę smaczków. Rodriguez może nie w najlepszej formie, ALE moim zdaniem film właśnie miał być zrobiony "dla jajec". Było parę scen które mnie rozje...ały (np "atak" lowriderów) . Rozumiem rozczarowanie Motorolli, bo sam też się rozczarowałem, tylko wydaję, mi się, że każdy kto widział trailer (i lubi takie kino) się strasznie napalał na ten film. Wyszła raczej średniawka, Robert poruszył b. poważny temat za co chwała mu. Nie wiem tylko czy dla każdego, jest jasne przesłanie i te na maksa groteskowe postaci, mogą niektórych razić. Początek jak dla mnie trochę kiepski, ale mimo paru zwolnień akcji film daje radę. Zamiast gatunku "akcja" powinien być "komedia-akcja" albo po prostu czarna komedia. Lubię jak film nie udaje czegoś czym nie jest, tutaj nie ma wyłożonej na tacy pseudo filozofii. Rodriguez zrobił dobry film, na luzie, może nie na miarę "Od zmietzchu....", ale ja się dobrze bawiłem, pokazał, że pamięta skąd pochodzi, a także środkowy palec hollywoodowi :)
@motorolla "o również na widzach, którzy zapłacili za ten chłam idąc do kina" premiera 19 listopada
@motorolla Szanuje twoje zdanie, ale nie mozesz az tak bardzo jechac tego filmu, bo inni ludzie czytajacy ten temat moga sie zniechecic do filmu na samym poczatku :). Ale jesli rzeczywiscie jes az tak zle jak mowisz to moze rzeczywiscie trzeba tak ostro oceniac ten film ...