Oho! Widzę, że tu się całe kolegium światowej klasy reżyserów zebrało. Kevina oglądać, jak się nie podoba i nie syfić popcornem po kinie!
Nie możesz pojąć że komuś się film nie podoba? musisz od razu jechać że wyrazili zdanie?
Wyrazić zdanie chyba nie równa się z gnojeniem filmu. Więc wolę gnoić ludzi, którzy tego filmu nie rozumieją. Howgh!
Armia1989-typowy mały zakomleksiny "polaczek",udajacego mądrego przed kompem....
Film jak mi się nie spodobał = oczywiście go nie zrozumiałem.
To najbardziej denerwujący tekst.
WOW, pan wszechwiedzący się odezwał. Widzę, że nie potrafisz zrozumieć, iż każdy ma swój własny styl i tworzy takie filmy na jakie ma ochotę. Wiem, że pewnie dla ciebie jest to nie do zniesienia, ale nikt przecież ci nie kazał się wybierać na film (oczywiście o ile to zrobiłeś, bo raczej wyglądasz Mi na typa, który woli wszystko posiadać na HDD). A po twoich wcześniejszych wypowiedziach zauważyłem tendencję do wdawania się w kłótnie z osobami, które są od cb mądrzejsze. Aha i jeszcze coś. Ja, w przeciwieństwie do cb nie muszę udawać, Mi inteligentne wypowiedzi przychodzą równie łatwo, co tobie picie do lustra. Hmmm... i Ja się pytam, kto tutaj ma kompleksy?
Też mam takie odczucia a scena, w której Jessica Alba przemawia do Meksykanów stojąc na samochodzie to czysty przykład aktorskiego dno. Zabrakło dystansu, zabrakło poczucia humoru, zabrakło dobrego aktorstwa i dobrego scenariusza. Tak więc popieram!!!!
???! Przecież to ewidentny pastisz. Cienizną to była Drużyna A.
Mnie Maczeta bawiła, nie jako świetny film sensacyjny, ale właśnie jako pastisz.
Polecam zobaczyć parę innych filmów Rodrigueza, ponieważ widać, jak bardzo jesteście niedoinformowani.Reżyser specjalnie zrobił kiczowaty film z mnóstwem wybuchów, krwi i seksu. Ale takie filmy oczywiście nie są dla każdego. Trzeba podejść do "Maczety" z dystansem, nie szykować się na arcydzieło kinowe.
Pozdrawiam
Popieram
Nie jest to pastisz, ani tym bardziej parodia - to jest wlasnie "CIENIZNA". Zabawne czego to ludzie sie doszukuja w tym filmie.