dlaczego w takim powalonym filmie wystepuja tacy dobrzy aktorzy jak np.Deniro
Dobrze to napisałeś. Bo moim zdaniem w filmie można grać i można występować. A co do filmu to nie podchodziłbym do niego tak serio. Dla mnie to bardzo dobry pastisz kina akcji i w takich kategoriach go oceniam i traktuję. Nie wiem czy niektórym nie trzeba po prostu napisać przy filmie wprost - "gatunek: akcja, pastisz etc.". Co nie zmienia faktu, że jeżeli ktoś brał film na serio, ewentualnie ma inne poczucie humoru niż na przykład moje, to mógł się poczuć naprawdę zawiedziony po tym filmie. Dla mnie wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że film ten należy oglądać także nastawiając się na sporą dawkę humoru.
nom pewnie że tak... to tak samo jakby człowiek traktował planet terror na serio. i tego kucharza który uwielbiał swój sos... ogolnie breszka z duża ilościa krwi:)
Dokładnie. Przecież to z założenia ma być śmieszne i dlaczego de Niro miałby w tym nie zagrać? "Depresja gangstera" stoi na wyższym poziomie? Moim zdaniem to jest właśnie godne pochwały, że de Niro gra w tak różnorodnych filmach i potrafi grać zarówno role poważne jak i komediowe. Ludzie często traktują role komediowe jako jakieś gorsze z założenia, a podobno właśnie takie role często wymagają sporych umiejętności aktorskich nierzadko większych niż dramatyczne.
Maczeta rządzi hehe
A swoją drogą De Niro dobrze się trzyma. Np. porównując do Pacino, na którym ząb czasu zaszalał dość okrutnie.