Chyba niedokładnie oglądałeś ;) Benzynę wywieźli w beczkach w autobusie.

Faktycznie umknęło mi to. Dzięki wielkie!:) W ogóle to zawsze się zastanawiałem, nad jednym motywem. Benzyna na wagę złota, a oni zrobili tylko zapas (właśnie mnie w tym uświadomiłeś, że do tych beczek) a rafinerię wysadzili w powietrze. Skoro można było tam pompować paliwo to czemu się tego pozbyli?

Stanęli przed wyborem:
- oddać rafinerię i odejść bezpiecznie (odrzucili opcje bojąc się gangu, ktory mógłby nie dotrzymac słowa)
-bronić rafinerii ( odrzucili tą opcję bo wraz z upływem czasu ich sytuacja była coraz trudniejsza)
-odciągnąć gang, zabrać paliwa jak najwięcej się da i zbiec bezpiecznie (rozwiązanie kompletne, rozegrane po mistrzowsku)

Nie wiem jak oglądałeś film ale to wszystko jest jasno podane.
Mam wrażenie, że przywódca osady wpadł na ten pomysł bawiąc się klepsydrą, patrząc jak piach się przesypuje.