Od dawna nie było już spotkania klubowego opatrzonego tytułem PFP, więc pomyślałem, że tym razem okoliczności sprzyjają skoro Zetkowe premiery powróciły w poniedziałkowe wieczory. Chętnych do komentowania zapraszamy na wspólny dwudaniowy seans filmowy. Pierwszą propozycją jest premiera katastrofiaka o - tu cytat - "monstrualnym magnetycznym tornadzie porywającym domy, samochody z ulicy, samoloty z nieba i rozdrabniającym wszystko w proch". Emisja już dziś o 20:00 na Tv Puls2.
Następnie o 21:55 - Apokalipsa w Los Angeles.
Odkryłem plan wydarzeń każdego katastroficznego filmu! Na początek - wstęp. Potem rozwinięcie a skonczenie na zakończeniu.
Niecodzienna dedukcja Watsonie :P Hehe nawet maja potencjal te latajace szpachelki i puszki, wracaja wspomnienia kosmicznej bakterii wampira ktora podrozowala nasiekierze :)
Ja się zastanawiam jak sie pozbędą tornada? Odeślą je z powrotem na słońce za pomocą olbrzymiego magnesu? Bo nie będą chyba znowu wysadzać?
Hahaha smierc pod kolami jadacego z predkoscia metra na minute ciagnika... Przypomina sie walec z Austina Powersa xD
Haha gumowa anakonda ogrodowa :D Smieszne te ruchome rekwizyty ale ta ograniczona dostrzegalnosc olbrzymiego blyskajacego wiru jest absurdalna xD
Juz powoli widac przewage "Ognistego tornada", mimo ze tamten film mial glupie watki i durnowate sceny to tu zamiast absurdu jest belkot pseudonaukowy i dyskusje inwestycyjne...
Cos mala smiertelnosc w tym filmie... Wszyscy PRAWIE gina, faceta ledwo rania latajace widly, najpowazniejsze obrazenie to cios puszka. Na koncu pewnie tornado zlapie mikrofalowki, uprazy wszystkim popkorn, przeprosi i odleci na Jowisza..
Ale ten film jest kiepski, niektóre zetki mają w sobie to "coś" co sprawia że człowiek nie krzyczy w środku z rozpaczy "SKOŃCZCIE TO, JA JUŻ WIĘCEJ NIE MOGĘ WYTRZYMAĆ!!!!!". Ten tego "czegoś" zdecydowanie nie ma.
To taki srednio wysoki poziom znudzenia. Nie wiem czy cokolwiek przekona mnie jeszcze aby dać więcej niż 2/10
A byl potencjal na wiele fajnych scen z latajacymi przedmiotami i swietnych scenek gore. Czy to kanadyjski film czy jak? XD
Nie wyszuwamy wnioskow - to moze byc duch. Skaza na nagraniu. Wszystko tylko nie cos co powstalo przez nas.
Odnoszę wrażenie, że jakbyśmy dysponowali jakąś porządną kamerą Panavision czy inną Arri oraz grafikiem komputerowym wynajętym za pięć tysięcy to co byśmy nagrali nie mogłoby być dużo gorsze.
Scenariusz juz mamy. Azyl 2015 ktory jest slaby ale z komentarzami. Z tym ze trzeba poleciec na ksiezyc I zaladowac program. I naturalne zrodlo promieniowania vs bomba atomowa ktory nikt nie przeczutal.
A ktoś pomyślał jak będzie wyglądać scenografia księżyca? Nie lepiej od czegoś tańszego było zacząć?
W tam nakrecimy w lesie. I tak nikt nie wytrzyma do konca wiec nie bedzie komentarzy w stylu ' ale skad na ksiezycu drzewa I gleba z ziemi?'