niestety dość przeciętny obraz pierwszej miłości a w zasadzie trochę sztampowy portret młodego, dojrzewającego chłopaka w włoskiej wiosce lat 40 ubiegłego wieku.
spodziewałem się znacznie więcej , jak to zaczajaj u mistrza bywało...
Odnoszę wrażenie, że muzyka jest łudząco podobna do "Dawno Temu w Ameryce". Autor co prawda ten sam, jednak nie wiem czemu próbuje sprzedać to samo raz jeszcze, lub reżyser się godzi by jego dzieło było z wtórną ścieżką muzyczną.
a jak jest naprawdę? Chętnie bym się dowiedział skoro tyle kobiet w Polsce marzy o jakimś Włochu. Nie dość że paskudni to strasznie obłudni nadal mówię o filmie :)
Moja - na samym poczatku, gdy Renato pierwszy raz widzi przechodzaca Malene. W wersji bez
cenzury scena ta jest pozbawiona muzyki i na moje traci na tym caly urok
;)
Im dłużej o tym myślałam, tym bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że postać Maleny jest
absolutnie nierzeczywista. Albo była ona próżna zakładając te wszystkie obcisłe kostiumy z dużymi
dekoltami, albo była po prostu bardzo naiwna i głupia.
z całym szacunkiem do moich poprzedników ale to jedyny film z Bellucci, ktory w ogole nie przypadl mi do gustu,męczyłam sie oglądając ten film.Ale wszystko rzecz gustu
Manipulacja widzem wymuszając litość i żal nad Maleną a przecież...
1. Jeśli pochodziła z małego miasteczka, znała więcej osób niż tylko swojego ojca bo w końcu mieszkała tam od urodzenia. Nie rozmawiała z nikim dając powody do plotek.
2. Mąż na wojnie, ona idzie przez centrum miasteczka ubrana w najbardziej...
Niesamowicie plastycznie przedstawiona jest zawiść i zazdrość o naturalną urodę . Reżyser dobrze oddał atmosferę okresu drugiej wojny światowej i zamieścił tam tragiczne losy kobiety. Śliczna muzyka, fajnie przedstawione marzenia młodego Renato. Film raz jest taki ciepły, dziecinny, świat widziany oczyma chłopca, a...