PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=185752}

Malowany welon

The Painted Veil
7,6 55 341
ocen
7,6 10 1 55341
5,8 10
ocen krytyków
Malowany welon
powrót do forum filmu Malowany welon

Książka a film

ocenił(a) film na 8

Film zakończył się tak jak chciałam żeby skończyła się książka kiedy ją czytałam. Jednak po obejrzeniu filmy dostrzegłam, że jest to trochę komercyjne i nieżyciowe gdyż okazuje się, że takiego rozwiązania oczekujemy uważając je za najlepsze, pouczające zakończenie. Nie twierdzę, iż złe ale przewidywalne. Czytając książkę nie mogłam uwierzyć, że Kitty nie mogła pokochać Waltera, płakać po jego śmierci, wspominać go, a jednak tak było, przemiana postaci nie była przemianą o 180 stopni, bo jednak w pozostało w niej coś z zepsutej dziewczyny. Dramat został zamieniony w historię miłosną. Książka zakończyła się z troszkę niezdarnie jakby bez pomysłu co autor ma zrobić z bohaterką na co twórca filmu miał inny, może lepszy pomysł:) Oczywiście to czego nie da się odtworzyć W filmie to opisów emocji które po prostu czuć gdy się oddaje lekturze. Genialna gra Nortona, którego zresztą jestem fanką oraz piękne widoki. Zdecydowanie polecam i książkę i film, alby każdy mógł porównać i posiadać własne zdanie.

falka21_2

Zawsze zastanawiało mnie dlaczego im gorszy oryginał tym lepsza adaptacja.
Zmiany w scenariuszu- na pozór kosmetyczne bardzo ubarwiły mdle opowiedzianą historię.
Aktorzy tchnęli życie w papierkowe postacie. Zyskała zwłaszcza nadal nie lubiana przeze mnie Kitty

W książce zachowanie "bo tak mi autor kazał" aż biło po oczach- zero logiki, wysławianie się jak dziecko podczas szkolnej wizytacji. W filmie pozornie nie zmieniając jej zachowań zrobili z niej wiarygodną istotę.

Plusem jest też wyraźniejsze niż w książce zaakcentowanie Chin- akcja oryginału mogłaby się dziać równie dobrze na Syberii. Tutaj mamy piękne krajobrazy, ludzi o innej mentalności i całkiem obcy bohaterce świat.

Film polecam bardzo- książkę niekoniecznie

LadyEire

lzesz jak pies :) nie taki znowu krotki :)

falka21_2

nie czytałam książki, więc może powiecie mi czym różni się jej zakończenie o tego filmowego, bo jestem ciekawa? :)

ocenił(a) film na 10
panna_joanna

Według mnie przede wszystkim tym, że w książce tak naprawdę nie nastąpiła sielanka w kontaktach Kitty i Waltera, film jest tu zdecydowanie typowo hollywoodzki (co nie znaczy, że mi się nie podoba;>). W książce Kitty po śmierci Waltera zatrzymuje się u Townsendów i nie potrafi się oprzeć by nie skrzyżować z Charliem oddechów, jak i innych części ciała. Wraca do rodzinnego domu i akcja kończy się kiedy jest jeszcze w ciąży. Niemniej jednak polecam książkę do osobistego przeczytania.

ocenił(a) film na 10
falka21_2

Już 3 raz mi się to zdarzyło, że film był zdecydowanie lepszy od książki. Nie ma tutaj nawet porownania. Gra aktorska Nortona, te emocje, wogole sposob w jakim została cała historia pokazana, pozostawia książke w cieniu. Film jest poprostu niesamowity i wart obejżenia każdej jego sekundy.

ocenił(a) film na 7
falka21_2

Biedny Maugham nikt go nie docenia. Wystarczy dać zakończenie typowe dla miliona innych melodramatów i wszyscy są zadowoleni. A prawdziwe dzieło (przynajmniej dla mnie) nie powinno być banalne, dlatego ja wole książkę.

justa19

Nie twierdzę, że książka jest zła. Twierdzę, że film jest lepszy i to z wielu względów. Nie tylko z powodu zmiany zakończenia.

falka21_2

Moim zdaniem ten film jest o czymś całkiem innym niż książka. Książka opowiada historię o pustej kobiecie zależnej od mężczyzn, od Waltera którego nie kochała - była w pewien sposób zmuszona wyjechać z nim, od Charlesa - bo go pożądała, nawet wtedy kiedy zaczęła już nim gardzić. Na końcu książki mówi o tym, że wychowa swoją córkę tak aby była niezależna od mężczyzn.
Z kolei film to piękna historia miłości.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones