Hehe, no dostałam już nauczkę oglądając ten film :P Więcej takiego błędu nie powtórzę, a przynajmniej będę się starać ;]
Kiepski film i tyle.
Dość obiecujący początek, ale potem już gorzej i nuuudniej, szczególnie że w odróżnieniu od np. takiego "Pterodaktyla" nie jest zbyt zabawny.
Lepszy od "2012 Doomsday", ale to żadna sztuka.
3/10.
PS. Czy tylko mi się wydawało, że mamut to słoń z jakimiś starymi, brudnymi szmatami na grzbiecie ???
TRAGEDIA, pokierowała mną również ciekawość i pewnie ta ciekawość mnie zgubi :) Pozdrawiam.