W ksiazce Fanny byla denerwujaca cnotka, posluszna i grzeczna. W filmie dodali jej troche
samej Austin, ma zadziora i wlasne zdanie, taka bardziej mi sie podoba.
Bardzo się wynudziłam podczas oglądania tego filmu - już dawno tak się nie czułam. Nudny, jakiś taki po prostu miałki. Niby miłość, jakaś historia jest ale jaka to nie mam pojęcia.
Bardzo średni. Jakiś element humorystyczny był i sama postać Fanny ok ale mimo wszystko średniak.
Szczerze mówiąc to film mnie bardzo rozczarował. Spodziewałam się czegoś lepszego. Książka bardzo mi się podobała i miałam ochotę obejrzeć bardziej wierną jej ekranizację (jak np Duma i Uprzedzenie, który jest bardzo wierny książce mimo kilku zmienionych scen) no ale cóż..Ogólnie rzecz biorąc film nie byłby aż tak...
Właśnie obejrzałam po raz drugi, ale najpierw przeczytałam powieść i to chyba nie było mądrym posunięciem, bo się cały czas denerwowałam, ze Fanny jest taka odmienna od książkowego oryginału. Ale najbardziej mnie wkurzyło, że reżyserka (chyba żeby "uatrakcyjnić" film) na siłe wpychała wątki erotyczne do nietkniętych...
więcejMam ten filmik i chetnie wymienie go na inny! Jesli ktos jest zainteresowany to prosze o kontakt asias9_84@o2.pl
Wersja DVD jest cała , ale z Bluray wycieli 4 sekundy , aż dziw że im się chciało.
Już drugi film ostatnio trafiłem kostiumowy gdzie wydanie Bluray było okrojone względem DVD. W życiu bym tego nie wyłapał , ale przekładając ścieżkę dźwiękową z filmu do filmu nagle było brak synchronizacji. I w ten sposób trafiłem na...