Martwe Zło uwielbiam, trylogia plus serial, widziane wielokrotnie (łącznie z remakiem). Mialem małe obawy przed tym filmem, jednak nie uzasadnione. Interesujace przeniesienie akcji z lasu do miasta, nawet nawet ciekawa postać głównej bohaterki (mimo ze film trwa tylko 90 minut) - udało się ja polubić i jej kibicować....

Zaskoczenia nie było.

żadnych egzystencjalnych, religijnych, psychologicznych rozkmin Żadnych dramatów z przeszłości i ciapciania się w pseudopsychologii. Może nie ma Asha, ale jest piła :) Absurdalny gore podany ze smakiem i klimatem. Krew się leje strumieniami, ale twórcy nie bawią widza scenami okrucieństwa, raczej wszystkie elementy...

Tak brutalnego horroru dawno nie widziałem. I tą brutalność widać już od pierwszych minut. Rzeczywiście zużyli tu bardzo dużo litrów krwi i to widać. Mimo że podobna sytuacja miała miejsce w poprzednim filmie z serii, to jednak tutaj nie ma głupich żartów, wszystko jest na poważnie. Zakończenie bardzo dobrze spaja...

Spodziewałem sie najgorszego po remakeach horroru ale oba ostatnie filmy Martwego zła naprawde trzymają poziom. Film dodaje też od siebie klimat jest znacznie mroczniejszy niż orginalna seria, ale wciąż czuć, że do niej należy. Córka siostry głównej bohaterki troche mnie irytowała na początku, ale ogólnie postacie też...

To chyba czas na totalne zaprzestanie kierowania się ocenami. To jest film dla osób, które lubią akcję w postaci jednej wielkiej jatki z hektolitrami lejącej się krwi, jak w Teksańskiej masakrze.
Dla mnie ten film w ogóle nie był straszny, tylko tak groteskowy, że aż śmieszny.
Dlaczego?
Bo zabrakło motywu...

Już w 6 minucie filmu, leci oderwana od ciała głowa.. i jak tu nie pokochać takiej produkcji! Horror jak za dawnych lat.. szkoda tylko, że chłopca o imieniu Danny zagrała dziewczyna i trochę rzuca się to w oczy, ale ogólnie świetny film, który trzyma widza w ciągłym napięciu. Polecam ale tylko dla dorosłych!

Niby oklepany schemat który niczym nie zaskakuje jednak ogląda się go zaskakująco przyjemnie jeśli jest się obeznanym w temacie; jest gęsta atmosfera grozy, odpowiednie napięcie, w miarę dobrze zarysowane postacie i główna oś fabularna. Ilość wylanej posoki musi robić wrażenie; to jeden z najbardziej krwawych filmów...

Brzmi tak samo jak elektryczny morderca tudzież wirujący seks

Ten film jest tak cienki jak dupa węża! Scenarzyści i reżyser chyba odpieprzyli to arcydzieło za karę? Jak można umieścić nagranie księży na płycie winylowej? Księżulkowie mieli tłocznie winyli w piwnicy czy 100 lat temu istniały nagrywarki do winyli? :)))))
Ten gniot jest pełny idiotyzmów, no chyba że to konwencja...

W czym to jest lepsze od Evil Dead z 2013? Tam chociaż było poszanowanie do pierwszej części która była typową GORE a nie czarną komedią mimo Bruce'a Campbella xD A tu? Nawet Necronomicon i jg historia są inne.. Krytycy się zachwycają, że horror roku i lepsze to niż poprzednia część, ale chyba nie kumają o co chodzi w...

TRANSFUZJA NA EKRANIE

Moja średnia martwego zła 5/10 poza armią ciemności, która oceniam na 9. Co mamy w tej odsłonie - nawiązanie do lśnienia, nawiązanie do Bruca Campbella (brał udział w tworzeniu filmu) dużo krwi i odrobinę humoru. Całość średnio trzyma sie kupy i jest naciągana. Byłem na seansie w multikinie i niestety dzwięk był zbyt...

w których są ciekawe pomysły. Dron, jedzenie szkła, nożyczki w twarzy etc. In plus. Reszta niestety słaba, bo momentami przypomina taki horror klasy B. Fabuła słaba jak zaliczka. Czerpanie z innych horrorów, "Lśnienie" litry krwi się leją, "Teksańska masakra piłą.." jest wątek piły, "Klątwa" podobne ruchy opętanych...

Te nowe martwe zło ma być jak kiedyś komedia-horror, czy raczej jak od Alvareza ?

Jestem fanem serii Martwe zło i uważam że ta część ma coś w sobie nowego a jednocześnie powtarza schematy poprzednich części. Przebudzenie ma coś trochę z jedynki czyli praca kamery i opętana bohaterkę czy miejsca z którego nie ma ucieczk, dwójki piła mechaniczna a z remaku powiew świeżosci czyli sposób realizacji i...

Warto... tyle krwi dawno nie widziałem

Światło w tym filmie to nie porozumienie. W połowie filmu już byłem zmęczony faktem, że oglądam film gore i nic nie widzę.

Nie rozumiem skąd tyle niskich ocen. Tu jest wszystko, czego się spodziewałem po filmie z serii Martwe Zło. Jest dużo krwi, dużo kiczu, dużo chaosu, czyli to co jest w Martwym Źle od samego początku. Jedynka mimo że była wydana jako horror, z racji niskiego budżetu podchodziła pod komedio-horror i ten film nie wyrywa...