Mimo wszystko bardzo dobry film, jak na polskie warunki. Choc bardzo mi tu brakuje odpowiedzi na najważniejsze dla mnie pytanie: Dlaczego?. Poza tym całe te emocje i portrety psychologiczne bohaterów zostały tylko liźnięte, a szkoda, bo mogło byc naprawdę dobrze.
bo to trzeba raczej samemu sobie wymysleć, o czym piszę tutaj:
http://srecenzje.blox.pl/2011/01/Matka-Teresa-od-kotow.html