powrót do forum filmu Matka Teresa od kotów 
ocenił(a) film na 4 ocenił(a) film na 9
Sugerując się oceną na filmwebie (6,6) można dojść do wniosku że film jest przeciętny, ot
taki sobie kolejny polski dramat. A to w tym przypadku zwyczajne zakłamanie.
Matka Teresa od kotów to film wybitny. Rozwiązanie scenariuszowe ma na celu zwrócenie
uwagi na genezę samego morderstwa a nie tak jak to ma miejsce w wielu innych filmach
skupieniu się na samym akcie morderstwa ( co często polega tylko na zwyczajnym
wywołaniu szoku, masie krwi, krzyku itp. ) Tutaj jest podjęta próba odpowiedzi na pytanie
dlaczego zabili? Przecież nikt się nie rodzi psychopatą, wszystko musi mieć swoją
przyczynę.
Zarzuty że film jest powierzchowny, że do końca nie rozgryza problemu, nie mają podstaw.
W filmie opowiedziana jest historia, toczy się kilka wątków, nie ma czarno na białym co było
powodem morderstwa : owa czarna magia uprawiana przez Artura, postawa ojca, postawa
matki, czy najprawdopodobniej wszystkie te czynniki. Reżyser nie wskazuje nam na źródło
zła, przedstawia nam obraz, który możemy sami zinterpretować lub nie.
Poza tym matkobójstwo to w kinie temat rzadko poruszany, a w Polsce to chyba pierwszy
taki film, całe szczęście że dobry i dojrzały, ukazujący genezę a nie tylko sam czyn.
Z pewnością nie należy sugerować się oceną na filmwebie.
Nie uważam aby film nie zasługiwał na to by go nie doceniać, uważam jednak, że film zasługuję na krytykę.
Krytyka to ważny element oceniania każdego dzieła, bo krytyka to "analiza i ocena dobrych i złych stron z punktu widzenia określonych wartości" Oczywiście każdy na te owe złe lub dobre strony patrzy ze swojego punktu widzenia. Czyli są to nasze subiektywne odczucia. Od krytyki obiektywnej są zawodowi krytycy , którzy z tego co wiem ten film oceniają dość dobrze. (ale pewnie ilu krytyków to tyle opinii)
