Tak sobie pomyślałam w trakcie oglądania "Reaktywacji" po raz trzeci. Kto w przyszłym roku dostanie Oscara za najlepszy film i za efekty specjalne? "Władca Pierścieni" czy "Matrix"? No i nie wiem, obie trylogie są genialne i mają niesamowite efekty, więc na pewno będą ze sobą rywalizować. Według mnie, Akademia powinna wyjątkowo przyznać w tych kategoriach po dwie statuetki. Bo wiadomo: dostanie "Matrix" niezadowoleni będą fani "Władcy..." i na odwrót.
Ja, osobiście, byłabym zadowolona niezależnie od tego, kto otrzyma Oscara, choć uważam, że bardziej należy się on trylogii braci Wachowskich, którzy wprowadzili do filmu nowości. Z tego, co wiem, aby można było zrealizować efekty z "Reaktywacji" i "Rewolucji", Keanu Reeves zrezygnował ze swojej gaży, przeznaczając ją na ten cel.
A jak wam się wydaje? Kto zgarnie statuetki?
Że Co?!
"Matrix Reaktywacja" jako kandydat do Oskara?????
Za efekty specjalne.... może.... kto wie.... co prawda dostali już za pierwszą część, ale w sumie posunęli się sporo do przodu przy kręceniu drugiej i trzeciej, więc bardzo możliwe. Ale Oskar za najlepszy film?! Śmiechu warte!. No chyba, że Rewolucje będą na prawdę rewolucyjne i rzucą wszystkich na kolana, w co jednak wątpię. Reaktywacja to bardzo mierny film i w tej kategorii nie ma szans nawet na nominację, zwłaszcza, że pierwsza część takiej nominacji też nie dostała... Jedynie Rewolucje... ale wątpię.... to znaczy jeszcze nie oglądałam, ale byłabym raczej pesymistką....
Co do "Powrotu króla" natomiast to nie mam zdania, bo filmu jeszcze po prostu nie widziałam, ale nie sądzę żeby Akademia postanowiła przyznać w kategorii najlepszego filmu dwie statuetki... byłoby to zbyt kompromitujące... no chyba, że pojawią się jakieś dwa inne, genialne filmy, ale i wtedy bardzo wątpię...^^'
bez komentarza...
Miałam ochotę odpowiedzieć nieco dłużej, ale szkoda mi mojego cennego czasu na reagowanie na tego typu niezaprzeczalnie "inteligentne" teksty. Zastanawiam się tylko, co chciałeś osiągnąć przez tą wypowiedź. Jeśli mnie rozśmieszyć no to BRAWO!!! Udało Ci się...cha...cha...cha... ale się uśmiałam!
Natomiast jeśli nie zgadzasz się z moją opinią, to napisz to w jakiś sensowny, uzasadniający Twoje zdanie sposób. Być może rzucisz dzięki temu jakieś nowe światło na tą sprawę i kto wie może pod Twoim wpływem zmienię zdanie co do tego filmu, a przynajmniej je zweryfikuję. Natomiast tą wypowiedzią bardzo mi przykro, ale na pewno mnie nie przekonałeś... Żegnam.