Szczerze to nie wiem która część była lepsza ale wkurwiają mnie wypowiedzi typu: za dużo Trinity i Neo, przerost formy nad treścią itd. Romans Trinity i Neo jest bodbudowany pod fabułe. Chodzi o to że nie ważne co robimy i tak nasz wybór jest z góry przesądzony. Końcówka oczywiście ma na celu utwierdzenie widzów że Neo jest wybrańcem a nie zrobienie melodramatu. Jak nie rozumiecie o co chodzi to odsyłam do kin lub komentarza autorstwa POKE. Fabuła drugiej części jest zajebista i nasówa setki pytań na które narazie nie ma odpowiedzi. A co do efektów specjanych to poprostu wyczesane. JAk dla mnie film poprostu zajeb... fajny. Czekam na 3 część i DVD..