Nudy.
Niby dużo się dzieje, niby efekty, a nudny. Czekałem z niecierpliwością kiedy się skończy.
Sceny ciągną się i ciągną, i ciągną, i ciągną. Biją się i biją, i biją, niczym w "Dragon Ball" albo czymś podobnym. Ścigają się i ścigają po tej autostradzie, dużo fajnych samochodów psują i nic z tego nie wynika.
Fakt - dużo kasy wydali na ten film i jeszce więcej chcą zarobić.
Dlatego natrętnie i wkurzająco go reklamują.
Widzieliście zapowiedzi z filmu? To już znacie całą fabułę.
A raczej brak fabuły.