mnie sie bardzo podobalo. ludzie narzekaja, ze zabraklo tajemniczosci 1. czesci, ale tak musialo byc, bo widzowie zdazyli sie przyzwyczaic do tego, ze zyjemy w matrixie i to sila rzeczy przestalo byc tajemnicze. swietna zabawa, tylko rola reves'a duzo mniej ciekawa niz w 1. czesci, ale czy naprawde cos jest w stanie ja przebic ?