Niedawno spotkałem się z taka informacją - chyba Lawrence Fishbourne mówił, że Wachowscy zastanawiają się nad 4 częścią, a on chętnie znów wcieli się w rolę Morpheusa....
Sprawdź, czy czasem nie był to dzień Primaaprilis( czy jak to tam się pisze), bo ja tez się natknąłem na podobny akrtyuł, ale pojawił się w dzień żartu.
"Tak, a tytuł (4 części) będzie nosił nazwę: MATRIX: MASTURBACJA -:))))))))."
Powiedział co wiedział i się zamknął...
Ale przecież Matrix jest na podstawie komiksu chyba i więcej już w komiksie nie było.
Szczerze watpie zeby byla 4. A jak ma byc to bronb nas panie boze przed kiczami takimi jak 2 i 3 czesc
Pierwsza Prawda:
Matrix nie jest adaptacją jakiegoś jednego, partykularnego, określonego komiksu.
Tyż prawda /czytaj: Druga Prawda/ :
Wachowscy przy "pisaniu" scenariusza siedzieli na stoisku xero i jeździli po nim fteifefte wszelkiej maści mangami i komiksami :)
Ot taka Tarantinowska szkoła :D
Jedyne co mi wiadomo o czym sami Wachowscy mowili to to ze inspiracja dla nich ( w wiekszym czy mniejszym stopniu) byl Ghost in the shell) o komiksie nic nie slyszalem
A inspiracja i na podstawie to tyz dwie rozne rzeczy
A niewiem gdzie to czytałem, sorry za to :D:D.
Ale szczerze po co tworzyć 4 część. O czym ona ma być, o nowym wybrańcu?