Zawsze mogło wyjść jak Terminatorem. Ludzie narzekali na trzecią i czwartą część które to nadal ciągną wątek i linię czasu, że to już nie to itp. a później przyszła piąta część i ta nieszczęsna szósta i pupa piecze.
Tutaj nie ma się do czego przyczepić w historii bo trzyma się kupy. Fakt nie ma tego efektu wow co przy pierwszym filmie, ale i tak jest dobrze.