Biorąc pod uwagę zapaść kina amerykańskiego w ostatnich 10-15 latach, Matrix to niezły film. Oceniam go na 6 gwiazdek ale raczej w konkurencji do obecnych produkcji a nie w odniesieniu do poprzednich sequeli. Zabrakło mi w tej odsłonie czegoś nowego, jakiejś nowej wersji świata cyfrowego. W zasadzie dostajemy jedynie nową wersję kolorystyczną a aktorzy są mało charakterystyczni. Akcja momentami stoi w miejscu a odwołania do pierwszej części to za mało aby zaangażować widza. Zabrakło mi dramatyzmu postaci, tak jakby akcja nie miała osi. Ten brak celu powoduje że film stoi w miejscu.