Bezpośredni adres strony do teasera: https://thechoiceisyours.whatisthematrix.com/

Bez przesady,zwiastun jest dobrze zmontowany jedynie mozna mu zarzucic zbyt lajtowy (mimo,ze dobry)podklad muzyczny,zas teaser ma dobry klimat bo muzyka robi robote.

Choc generalnie zwiastun bym tak zmontowal,by jak najmniej zdradzal,bo ten co wyszedl to standardowo za duzo pokazuje.

Montaż jest Ok ale nie pasuje mi totalnie klimatem, przypuszczam, że taki miał być efekt i takie miał wywoływać emocje ;) No i racja, lepiej jakby pokazywał mniej, dlatego napisałem, że teaser by wystarczył.

Kurde,rzeczywiscie godzina sie zmienia za kazdym razem!

Nieźle to rozkminili ;) takie smaczki właśnie lubię.

noooo ten jeffersor airplane nie pasuje.

Nie jestem specjalnie fanem serii, ale oglądając zwiastun miałam wrażenie że to jakaś parodia a nie zapowiedź filmu.

Dlaczego parodia?

Ok, są już przypuszczenia co do filtra obrazu i całego klimatu trailera , kolorystyka nie jest już zielona bo prawdopodobnie jest to inna wersja symulacji/matrixa. Uważne oko zauważy, że trailer ma bardzo dużo złotej kolorystyki, jest to nawiązanie do końcówki Matrix rewolucje gdzie neo w mieście maszyn widział wszystko jako złoty kod. Dodatkowo warto przypomnieć, że klucznik też był napisany złotym kodem (to co widział neo jako kod programu). Na końcu Matrix rewolucje była tez scena w której sati stworzyła wschód słońca w którym ewidentnie zmieniła się kolorystyka symulacji. Być może dlatego teraz tak to wygląda. Neo na 100% jest znowu podłączony. Widać to na urywkach trailera, poza tym taka scena była w mieście maszyn, gdzie ciągnięto go nieprzytomnego za nogi. Smaczków jest więcej, wychodzi na to, że jednak się myliłem i trailer jest dobry :)

Ja od razu skojarzylem z ostatnia scena z 3-ki,jak rozmawial z wyrocznia i taka ladna sceneria byla.

Oglądając trailer byłem strasznie zawiedziony. Przede wszystkim najlepiej napisana i wykreowana postacią był Morfeusz - który zawsze był i będzie Fishburnem. Po drugie totalnie brak klimatu poprzednich części. Utrzymanie filmu w zielonych odcieniach było znakiem rozpoznawalnym Matrixa i nawet jeżeli tutaj teoretycznie Matrix został upgradeowany i znikła zielona poświata to zabieg ten zepsuł klimat niestety ;(.

Masz rację, Morfeusz wykreowany przez Laurenca to najlepsza postać całej trylogii. Wczoraj oglądałem Reaktywację i jego przemowa w Zionie robi robotę, poza tym każda jego wypowiedź ma swój specyficzny klimat. Ten nowy Morfeusz (nawet nie pamiętam nazwiska aktora) totalnie nie robi wrażenia. Odnośnie poświaty również się zgadzam, przy wczorajszym seansie widać to bardzo wyraźnie ( ost raz oglądałem trylogię kilka lat temu i dopiero po odświeżeniu widać ten smaczek). Nowa poświata jest cukierkowa i też mi się podoba ale psuje efekt nostalgii :(

Tworzeniem zwiastunów zazwyczaj zajmuje się zewnętrzna firma - spece od marketingu, nie artyści. Co zresztą widać, bo zwiastun nowego "Matrixa" przypomina zwykłe kino akcji, jakiego dzisiaj pełno. Sieczka ze scen akcji, montaż do muzyki, podbijanie rytmu. Nic, co by wskazywało na specyfikę filmu. Ale jednak muszę ich pochwalić, że nie opowiedzieli całej fabuły w zwiastunie.

Wystarczy przypomnieć sobie, jak bardzo różniły się np. "Drive" i "Pewnego razu w Hollywood" od swoich zwiastunów, które zapowiadały dynamiczną rozrywkę. Filmy okazały się zupełnie inne. Nawet w Ameryce jakaś kobieta pozwała studio za mylący zwiastun "Drive". Dlatego myślę, że nie warto niczego wnioskować po tym zwiastunie "Zmartwychwstań".

Tutaj przykład takich marketingowców - oni tylko sprzedają produkt:
https://www.youtube.com/watch?v=gyQ9GP0CZrg

No to nieźle, naiwnie myślałem, że reżyser również ma wpływ na oficjalny zwiastun. Rzeczywiście sieczka bez sensu ale jak mówisz bez fabuły (to dobrze), chociaż jak już wspomniałem, uważam, że pokazali i tak za dużo. Niby marketingowcy ale teasery są świetne.

Na pewno są twórcy, którzy mają swoje do powiedzenia w tym temacie - wątpię, aby ktoś odbierał decyzje Spielbergowi, Nolanowi itp. A zwłaszcza, jeśli reżyser jest też producentem, albo pracuje dla mniejszej wytwórni.

Ale w tych największych studiach, gdy chodzi o dochodową własność intelektualną, stawka jest zbyt wielka, aby dać artystom pełną swobodę na każdym etapie.

Z drugiej strony kto wie - "Matrix" to mimo wszystko zawsze było kino akcji właśnie (jeno z o wiele większą treścią od innych), a Wachowskie zupełnie zmieniły styl w kolejnych dziełach ("Speed Racer", "Atlas Chmur", "Sense8"). Może reżyserce odpowiadał taki zwiastun?

youtubowy zwiastun to porażka. W połowie musiałem zastopować bo czułem się jakbym już zobaczył połowę filmu i zastanawiałem się czy warto oglądać resztę. Porażka w porównaniu ze zwiastunem pierwsego matrixa po którym widzowie chcieli iść do kina dowiedzieć się czym jest ten matrix. Zwiastun intrygował ale nie tłumaczył łopatologicznie fabuły ani tego czym jest matrix... a tutaj zwiastun to jak streszczenia całego filmu. WTF! Serio.. nie można było się bardziej postarać? Przecież i tak każdy kto oglądał Matrixa pójdzie do kina na 4kę. Mogli zachować 3/4 fabuły w tajemnicy, zaintrygować widzów tak aby poszli i sami odkryli o czym będzie czwarta część. Tylko po co? W obecnych czasach właśnie taka papka jak ten youtubowy zwiastun sprzedaje się najlepiej.

Prawie co drugi film ma zwiastun streszczajacy caly film,dlatego unikam ich jak ognia ale tutaj nie moglem sie oprzec by caly obejrzec,ciekawosc zwyciezyla.

Mam tak samo, staram się nie oglądać zwiastunów i zawsze dobrze na tym wychodzę, pamiętam jaki byłem miłe zaskoczony w przebudzeniu mocy jak pojawił się han solo, a ja o tym wcześniej nie wiedziałem. Tutaj niestety również nie wytrzymałem… mam tylko nadzieje, że jednak się zdziwimy i zwiastun wprowadzał celowo w blad czy coś…

Jedyne co ten zwiastun zrobił pozytywnego to nastawił mnie sceptycznie do tego filmu. Pójdę (tylko i wyłącznie z sentymentu do Wachowskiej i całej serii Matrixa, jakby to był zwiastun jakiegokolwiek innego filmu to nie wybrałbym się do kina) z niskimi oczekiwaniami i w najlepszym wypadku będę pozytywnie zaskoczony. Zawsze to lepiej niż mieć wysokie oczekiwania i okropnie się zawieść.

Napiszę tak. Ten trailer ma zupełnie inny wydźwięk niż film. Są co prawda pokazane sceny w filmie, ale w zupełnie innej kolejności i mają zupełnie inne znaczenie.

Na lepiej czy gorzej?

Moim zdaniem na lepsze.