Niezadowalające. Cały film był stworzony na podstawie związku Neo i Trinity, a w trylogii dominowała moim zdaniem znaczenie lepsza więź Neo ze Smithem.
Człowiek i Maszyna. Idealnie do czasu aż w 4 matrixie Smith wtapia się w tłum i znika tak sobie i nic. Jeśli będzie kolejny film to napewno na niego nie przyjdę