Matrix

The Matrix
1999
7,6 859 tys. ocen
7,6 10 1 858675
8,0 76 krytyków
Matrix
powrót do forum filmu Matrix

Pomysł że świat to halucynacja to troche mi przypomina opowiadanie Lema “kongres fuurologiczny“. Nie wiem czy ktos o tym wspomniał ale twórca mógł sie na tym wzorować

jaty3

Albo prędzej symulacja niż halucynacja

ocenił(a) film na 10
jaty3

Wystarcz,że jutro rano obejrzysz się dookoła,spojrzysz na ludzi,a zobaczysz Matrix.

ocenił(a) film na 4
jaty3

Tak, Wachowscy wzorowali się na Lemie.
Ale przede wszystkim (świat, postacie, konstrukt, cyberprzestrzeń czyli matrix, koncept itd.) równo rżnęli z Neuromancera.

ocenił(a) film na 9
jaty3

Bracia Wachowscy pracując nad kolejnymi częściami trylogii wpierali się pracą amerykańskiego religioznawcy Josepha Campbella pt "Bohater o tysiącu twarzy". Campbell w swojej pracy porównał historie bohaterów występujących w wierzeniach ludów całego świata i przedstawił pewną uniwersalną strukturę mitu którą nazwał Monomitem. W ramach tego klasycznego wzoru wyróżnił trzy fazy tj. Odejście, Inicjacje i Powrót a w ramach poszczególnych faz pewne mogące wystąpić charakterystyczne dla mitów bohaterskich etapy. Większość tych etapów występuje w ukazanej w trylogii Wachowskich historii Neo. Ponadto pojawia się wiele opisanych przez Campbella mitologicznych motywów. W oparciu o prace Campbella Christopher Vogler opracował podręcznik pt. ,,Podróż Autora. Struktury Mityczne dla Scenarzystów i Pisarzy".
Wachowscy wykreowali w Matrixe bazującą na Campbellowskim monomicie własną historię superbohatera.
Dokładne omówienie koncepcji Campbella znajdziesz w angielskiej Wikipedii po wskazanym linkiem http://en.wikipedia.org/wiki/Monomyth
Pod tym linkiem znajdziesz wywiad z Voglerem w którym pokrótce omawia wpływ koncepcji Campbella na I część trylogii Matrix http://www.youtube.com/watch?v=73c36lzbyNw
O wpływie koncepcji Campbella na film Wachowskich przeczytasz też tutaj : http://www.film.org.pl/prace/matrix_analiza.html i tutaj http://www.jungpoland.org/index.php?do_pdf=1&id=133&option=com_content&limitstar t=1
Co do motywu świata jako iluzji to pojawił się on już w filozofii starożytnych greków. W filmie widać ewidentne nawiązania do przedstawionej w pierwszych wersach VII księgi Państwa Platona przypowieści o jeńcach uwięzionych w jaskini. Wachowscy raczej nie inspirowali się w tym kontekście kongresem futurologicznym. A to dowody na potwierdzenie mojej tezy o wpływie metafory Platona na film Wachowskich. http://www.writework.com/essay/allegory-cave-and-matrix
http://www.youtube.com/watch?v=7nP3UC1liX8

Do tego wszystkiego Wachowscy wprowadzili do filmu sporo nawiązań do najważniejszych założeń religii gnostyckiej.
http://www.gnosis.art.pl/e_gnosis/biblioteka_gnosis/kinema/gierat_matrix.htm
http://bs.tawerna.rpg.pl/Zostac-Mesjaszem-8211-idea-gnostyckiego-mesjanizmu-w-tr ylogii-Matrix-a928.php
http://www.unomaha.edu/jrf/gnostic.htm

mstrojny6

O widze że sie pan znasz na rzeczy :). Sporo tu tego

użytkownik usunięty
mstrojny6

Pięknie. Mam znajomego, który twierdzi, że ten film oparto na buddyzmie. Martwię się tylko czy "oświeceni", "znający prawdę" mogliby też mieć złudzenie, że są tacy oświeceni :). Generalnie uważam "Matrixa" za płytką bajeczkę, a pomysł walki z maszynami oraz inspiracje mechanizmem zostały znacznie lepiej i mądrzej wykorzystane w "Terminatorze". Do "Matrixa" dorobiono całą ideologię, chociaż wcale na to nie zasługiwał.

ocenił(a) film na 9

Osobiście bardzo lubię pierwszą część Terminatora, ze względu na jej mroczny złowieszczy klimat, którego zresztą zabrakło mi w trochę w drugiej części. Ale nie widzę jakiejś wielkiej przepaści jakościowej pomiędzy filmem Camerona a Matrixem. Określenie płytka bajeczka można by akurat na siłę odnieść to większości produkcji z gatunku Sci-fi. Chociaż jak rozumiem używasz go w odniesieniu do Matrixa, dlatego że film ze względu na pewne religijne i filozoficzne motywy wplecione w fabułę usiłuje być czymś więcej niż jest w rzeczywistości. No cóż jak już pisałem mi te elementy nie przeszkadzają, wręcz przeciwnie w mojej opinii wzbogacają fabułę w filmu.

użytkownik usunięty
mstrojny6

"film ze względu na pewne religijne i filozoficzne motywy wplecione w fabułę usiłuje być czymś więcej niż jest w rzeczywistości." - zgadza się, dokładnie to miałem na myśli :). Zupełnie inaczej czyta się posty ludzi, którzy rozumieją argumenty innych, aczkolwiek nadal film jest dla mnie zlepkiem idei filozoficznych, do którego dołożono akcję i osadzono w gatunku sci-fi. Mnie to przeszkadza, innym nie. Ok. Odnośnie "Terminatora" też zgoda, kolejne sequele były tylko sequelami.

użytkownik usunięty

Na moje śliczne oczko przyczepiłeś się do niewłaściwej osoby.

ocenił(a) film na 9

Widzę że szykuje się tu jakaś mała awantura. Mogę zapytać czym Cię tak wkurzył użytkownik undertheskin ??

użytkownik usunięty
mstrojny6

Niczym mnie nie wkurzył, gdyż nie jestem wkurzona ;)) Ten osobnik biega za mną po tematach więc też mu odpisałam w kilku żeby nie zostać w tyle. Czasem trzeba się zniżyć do poziomu rozmówcy, żeby zrozumiał, iż jego zachowanie jest niewłaściwe. Nie musisz na to zwracać uwagi;) A awantury tu nie będzie, no chyba, że undertheskin ją wywoła w tym temacie (tak samo jak w każdym innym gdzie się pojawia;))
ja tu pisać nie zamierzam raczej ;)

użytkownik usunięty
mstrojny6

Undert-hundert po prostu bardzo lubi jak się zwraca na Niego uwagę, więc spełniłam Jego marzenie ;) Pozdrawiam Pana! ;]

ocenił(a) film na 9

Użytkownik undertheskin, stwierdził że nie ma ochoty na rozmowę z tobą. Ale poprosił mnie o to abym przekazał Ci informację, że w rejonie twojego zamieszkania znajduje się szpital z odziałem psychiatrycznym. Jak mogę się tylko domyślać, twój "znajomy" uważa że dla swojego dobra powinnaś się tam jak najszybciej udać. Pozdrawiam Panią ! :)

użytkownik usunięty
mstrojny6

Dziękuję i pozdrawiam również jednocześnie wyrażając głęboką ulgę, że pan undertheskin w końcu został ostatecznie pokonany i dowiódł, iż jest największym Filmwebowym hipokrytą twierdząc, że założyłam o nim temat, ponieważ to właśnie on załozył temat o mnie;) Z moim imieniem w poście inicjującym,a że przywaliłam mu serię niepodważalnych argumentów, że w każdej kwestii miałam rację, toteż się wycofał i osobiście do mnie nie napisze, bo nie ma honoru, o czym zresztą wiedzieli wszyscy już dawno ;))

ocenił(a) film na 9

Mogłabyś wrzucić tutaj link do tego tematu ?

użytkownik usunięty
mstrojny6

Poproś o to pana undertheskin. Niech się pochwali swoim zaszczytnym dziełem pod tytułem "Wyleję swe żale do użytkownika na forum publicznym, bo mam 13 lat i brak mi klasy" ;)

użytkownik usunięty
mstrojny6

A mogę Ciebie zapytać o coś?? ;)

ocenił(a) film na 9

Oczywiście że tak.

użytkownik usunięty
mstrojny6

Dlaczego interesują Ciebie prywatne rozmowy (żeby już nie używać określenia "potyczki") między użytkownikami? W moim pytaniu nie ma absolutnie żadnej złośliwości ani niczego nie sugeruję, tylko zastanawiam się z czego to wynika, z dużej ilości wolnego czasu, z czystej (choć niezbyt chwalebnej) ludzkiej ciekawości czy o co tutaj chodzi? Bo zauważyłam, że ludzie na Filmwebie lubią się wtrącać w rozmowy innych, choć prawda jest taka, że i tak wszyscy nigdy się nie spotkamy. Zastanawiam się jak dalece może sięgać ludzka ciekawość i kiedy to jest jeszcze ciekawość a kiedy już wścibskość. Pytam, bo pewnych ludzkich zachowań po prostu nie potrafię pojąć choćbym nie wiem jak się starała.

ocenił(a) film na 9

Rzeczywiście w moim wypadku jest to w jakimś stopniu po prostu efekt zwykłej ludzkiej ciekawości. Po prostu wcześniej wypowiadałem się w tym temacie, zauważyłem że dyskusja tutaj ruszyła i i wzbudziło to moje zainteresowanie. Jak pewnie zauważyłaś miałem okazję wymienić poglądy na temat filmu z użytkownikiem undertheskin. I generalnie po swoich wypowiedziach undertheskin zrobił na mnie wrażenia całkiem fajnego, rzeczowego gościa. Dlatego zaciekawiło mnie czym jest spowodowana ta nagonka na niego.

użytkownik usunięty
mstrojny6

Cóż...dla Ciebie może być miły, dla mnie nie musi. Prosta rzecz.

ocenił(a) film na 9

Co do kwestii prywatności, to weź pod uwagę że wypowiadasz się na ogólnodostępnym forum. Więc to jest chyba oczywiste że inne osoby mogą komentować lub czytać twoje wypowiedzi.

użytkownik usunięty
mstrojny6

Oczywiście, że tak. Ja nie twierdzę, że nie możesz czytać moich czy innych wypowiedzi. Chodziło mi o coś innego. Ja np nie interesuję się potyczkami przypadkowych userów, nawet znajomych. Musiałabym bardzo nisko upaść lub śmiertelnie się nudzić by się poświęcać takim czynnościom.

ocenił(a) film na 9

Myślałem że po prostu mam do czynienia z jakimś kolejnym trollem. Sam niedawno miałem do czynienia z gościem który mnie prześladował. Pod każdym moim komentarzem, umieszczał jakieś prowokujące teksty.

użytkownik usunięty
mstrojny6

Trollowatość to pojęcie względne, bo każdy każdemu dziś zarzuca bycie trollem (Ech, jakie to się zrobiło popularne określenie), a kto jest prawdziwym trollem tego nikt nie wie i w końcu - jaka jest definicja bycia trollem, bo ja jej nie znam? Każdy to rozumie na swój sposób i raczej tak jak jest mu najwygodniej ;) Chyba każdy z nas czasem spotyka się z prześladowcą. W internecie gdzie wszyscy są anonimowi to bardzo proste dlatego ja staram się być jak najmniej anonimowa, choćby po to, żeby nie wyjść na krzykacza, który cwaniakuje i najeżdża na innych a sam się ukrywa. Tego nie lubię. Przykładowo osoby, które oceniają wygląd innych podczas gdy sami nie mają odwagi wstawić swojego zdjęcia. Dla mnie sprawa jest prosta - nie pokazujesz siebie to i nie oceniaj innych.

ocenił(a) film na 9

Co do definicji to została ona ujęta w regulaminie Filmwebu.
8. Zabrania się również działalności Użytkowników polegającej na:
b) zamierzonym wpływaniu na innych Użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych i/lub kontrowersyjnych i/lub nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. (tzw. „trolowanie'').

użytkownik usunięty
mstrojny6

O, no popatrz. Ja czytałam regulamin, a nie pamiętałam by użyte tam było takie określenie ;) No czyli undertheskin złamał regulamin, ponieważ założył o mnie temat co miało doprowadzić do wywołania kłótni.;) A dla jasności wytłumaczę jak to było. Założyłam pewnien temat (undert ubzdurał sobie, iż to o Nim, a teraz wstydzi się przyznać, że był w błędzie, więc wysyła mi wiadomości przez Ciebie;) ), w temacie wypowiadał się jeden z moich znajomych, który miał okazję rozmawiać kiedyś z undertheskin (o czym nie wiedziałam) i ON PIERWSZY (ten znajomy) w moim temacie wspomniał o userze undert..., więc uznałam za stosowne odpisać skoro już poruszył temat, a undert...wmówił sobie, że założyłam temat o nim w wyniku czego założył temat o mnie, w którym się rozpisuje (nie czytałam tego, jedynie się domyśliłam) o tym jak bardzo go zraniłam zakładając o Nim temat (którego przecież nie załozyłam) ;) Oto cała historia. Nic szczególnego. Zwykłe nieporozumienie.

ocenił(a) film na 9

Szczegóły tej sprawy średnio mnie interesują, wyjaśnijcie to sobie z undertheskinem. Generalnie rzecz biorąc uważam że fora filmowe, powinny służyć głównie dyskusjom o filmie.

użytkownik usunięty
mstrojny6

No właśnie, pisałam, że nie jest to nic szczególnego. Najzwyklejsze w świecie nieporozumienie, z którego powstała wielka afera, a której nie byłoby gdyby undertheskin czytał temat uważnie, w całości i ze zrozumieniem. A nie wychwycił jakiegoś posta wyrwanego kompletnie z kontekstu i uroił sobie, że Go atakuję. Myślę, że sprawa jest już wyjaśniona. W każdym razie ja wyjaśniłam underowi wszystko najlepiej jak potrafiłam. Ma się za inteligentnego i pojętnego, więc powinien wszystko zrozumieć.

użytkownik usunięty
mstrojny6

A swoją drogą ta część regulaminu jest niesamowicie zabawna. Jakby tego za każdym razem przestrzegać, to na Filmwebie zostaliby tylko i wyłącznie użytkownicy, którzy nigdy się nie wypowiedzieli na forum, bo chyba każdemu z nas zdarzyło się kiedyś z kimś tutaj pokłócić ;) Bywasz czasem na forum "INNE"? ;)

ocenił(a) film na 9

Nie bywam na forum "INNE". Ale myślę że właśnie tam powinny się toczyć tego typu dyskusje.
Co do trollingu to chodzi to że piszesz komentarz w którym używasz argumentów ad personam które mają na celu obrażenie rozmówcy, świadomie dążysz do wywołania kłótni. A kłótnia to nie to samo co rzeczowa rozmowa.

ocenił(a) film na 9
mstrojny6

Nie wyzywasz rozmówcy od idiotów, debili itp. Jak ktoś poda jakiś argument to nie odpisujesz mu tekstem w stylu ,,Tylko na tyle cie stać "znaFco"?''albo ,,!normalnie załamka - Twe IQ musi ci rozwalać głowę'' etc.

użytkownik usunięty
mstrojny6

Ja takich tekstów nie używam w stosunku do innych. Sama ostatnio zostałam zapytana czy 27 w moim nicku to mój wynik IQ, więc wiem o jakie zachowania Ci chodzi.

użytkownik usunięty

Z drugiej strony jeśli ktoś zachowuje się żałośnie to nie mam większych oporów przed nazwaniem go żałosnym lub hipokrytą, bo pewne rzeczy należy nazywać po imieniu. Ale to tylko wtedy jeśli ktoś da mi powód, nigdy sama z siebie.

ocenił(a) film na 9

Trollem jest użytkownik który w sposób świadomy dąży do wywołania kłótni.

użytkownik usunięty
mstrojny6

Widzisz, to masz szczęście i dobrze Ci radzę - nigdy tam nie wchodź, bo nie będziesz już miał spokoju na tym portalu. Ja swojego czasu tam zerknełam za namową znajomego i bardzo szybko pożałowałam, bo to targowisko próżności i wulgaryzmu. Długo nie mogłam się uwolnić od niektórych użytkowników choć dziś na szczęście mam już niemal całkowity spokój. Ja staram się nigdy nie kłócić z nikim, bo szkoda mi na to czasu. I rzadko się tak zdarza, a jeśli już to najczęściej zostaję właśnie sprowokowana przez innych.

ocenił(a) film na 9

Niektórzy ludzie zakładają tutaj konta tylko w jednym celu, wkurzania innych.

ocenił(a) film na 9

Wyszukują sobie jakieś ofiary i później je gnębią.

użytkownik usunięty
mstrojny6

Nie musisz mnie o tym informować, mam tego pełną świadomość. Mogę rzec: byłam na INNE, więc wiem co to troll. I nie twierdzę, że jestem idealna, bo też popełniam czasem błędy, ale to co wyprawiają niektórzy nie mieści się w głowie. Są zachowania, po których nie tylko należałoby konta zablokować, ale wręcz postawić użytkowników przed sądem, słowo daję.

ocenił(a) film na 9

Zawsze możesz skorzystać z możliwości które daje art. 212 KK :)

użytkownik usunięty
mstrojny6

Prawnik? ;)

ocenił(a) film na 9

Nie :)

użytkownik usunięty
mstrojny6

A ja niedoszły ;)

użytkownik usunięty
mstrojny6

Całkiem miło się rozmawiało z Panem! ;)
Pozdrawiam i życzę spokojnego wieczoru.

ocenił(a) film na 9

Cała przyjemność po mojej stronie. Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty
mstrojny6

Użytkownik Zuzanna27 ma zwyczaj śledzić moje posty i się dopisywać. Od wczoraj np. skomentowała mnie 20 razy i wysłała ok.15 prywatnych wiadomości, pomimo braku jakiegokolwiek odzewu z mojej strony. Wcześniej założyła osobny temat poświęcony mojej osobie :D Powodem jest to, że Zuzanna cierpi kiedy ktoś ją ignoruje. Zuzanna27 uważa się za geniusza (to są jej własne, najprawdziwsze słowa), a wiadomo dla "geniusza" to najgorsza zniewaga być ignorowanym :). Wobec powyższego kto tu bardziej lubi jak się na niego uwagę zwraca? hahaha. Ponieważ nadal ignoruję Zuzannę (i nie będzie inaczej) bądź łaskaw pomóc Zuzannie i podaj jej informację, że w Legnicy (bo tam mieszka Zuzanna) znajduje się szpital z oddziałem psychiatrycznym :).

użytkownik usunięty

Nie mieszkam w Legnicy ;) Znajdź temat, który założyłam o Tobie, a zgłosze się dobrowolnie do tego szpitala. Ja natomiast mam temat który Ty założyłeś o mnie. Podac link? ;))

użytkownik usunięty

No dobrze, skoro to na mnie wypadło, żeby być tym dorosłym to pozwolę sobie zwrócić twoją uwagę Zuzanno na kilka faktów:

1. To ty łamiesz regulamin forum próbując ośmieszyć mnie w temacie "przy śniadaniu" , w którym wypowiadając się poza moimi plecami namawiasz innych użytkowników do tego by nie dali się zwieść mojemu bogatemu słownictwu ponieważ według ciebie jestem zakochanym w Kristen Stewart czternastolatkiem, bądź psychofanką, nazywając "kolesiem" za którego posty pisze mama, "śmiesznym człowieczkiem", który udaje wykształciucha, trollem itp, poświęcając mi niemal połowę postów w tym temacie. Twierdzisz, że nie jest to temat o mnie? Ja, biorąc pod uwagę naszą wcześniejszą korespondencję uważam, że nie bez powodu nawiązałaś w swoim temacie do mojej osoby dosyć dokładnie mnie opisując (przy czym nigdy wcześniej nie zakładałaś tematu na stronie Stewart, więc była to oczywista prowokacja). Poza tym jak odniesiesz się do słów niejakiej magdalunas, która pośród wyzwisk typu "zero, śmieć, ch..jek, żebrak itd. pisze do mnie, że już nawet temat o mnie powstał?

Przypomnę ci, że forum na tym portalu służy między innymi temu, żeby w sposób cenzuralny i rzeczowy bronić aktorów, których się ceni i można ich bronić tyle razy ile się komuś podoba. Znajdź mi jakiś mój post, w którym szkaluję innych użytkowników bez ich wiedzy, albo taki w którym wprost obrzucam ich epitetami. Jeśli już używam określenia troll, to odniesieniu do osób, których krytyka zaczyna się i kończy na bredzeniu o "otwartej japie" i "oby zdechła" (zdaje się, że i tobie coś takiego się wymsknęło, nieprawdaż?). Nawet atakując ciebie cytuję wyłącznie twoje własne słowa, a że są takie, jakie są i wskazują wyraźnie na twój brak dystansu do siebie to już nie moja wina.

2. Twierdzisz, że to ja założyłem temat o tobie i jednocześnie zarzucasz mi brak czytania ze rozumieniem. Gdybyś sama czytała ze zrozumieniem dostrzegłabyś, że jedynie odpowiadam w w temacie "Zuzanna na tropach trolli..." na twoje pomówienia, w zasadzie w ogóle cię nie atakując.
Niestety nie dałaś mi wyboru. Nie zamierzałem cytować twoich wypowiedzi (które stawiają cię w złym świetle, ale to TWOJE, nie moje wypowiedzi), zauważyłem jednak, że nawet kiedy temat zniknął z listy widocznych, postanowiłaś go "odświeżyć" dodając kolejną wypowiedź. Tego było już za wiele.

3. Piszesz, że biegam za tobą po różnych tematach. Wystarczy spojrzeć na twoje ostatnie wypowiedzi. Przecież ty wręcz wyszukujesz każdy mój post. Pytanie gdzie cię jeszcze nie było? Z pewnością temat "przy śniadaniu" był też efektem tego, że zauważyłaś, że często bronię Kristen Stewart, stąd wniosek, że śledzisz moje wypowiedzi nie od wczoraj, ale już od jakiegoś czasu. W ten sposób ponownie łamiesz regulamin uprawiając zwykły stalking. Mogę ci podać nazwy innych portali, na których się udzielam. Będziesz miała okazję popisać się jeszcze bardziej. Im więcej twoich wypowiedzi, tym bardziej, szczerze, zaczynam się o ciebie martwić, (bo nie mam już sumienia drwić z ciebie) jednocześnie jestem zmuszony nadal cię ignorować. Większość twoich komentarzy po prostu puszczam mimo uszu. To tylko portal internetowy. Nic ważnego.

Wszystko bierze się z twojej, moim zdaniem, nieobiektywnej oceny własnej osoby. Nazywasz mnie hipokrytą, ale fakty w postaci twoich własnych wypowiedzi świadczą przeciw tobie. Nawet teraz wystarczy porównać sposób w jaki ja do ciebie się zwracam z tym w jaki ty piszesz o mnie, czy do mnie, żeby ocenić kto tu bardziej kogo prześladuje. Każdy myślący człowiek który obiektywnie prześledzi twoje komentarze na mój temat (chociaż wątpię, żeby się komuś chciało bo to pewnie nieciekawa lektura) dojdzie do oczywistych wniosków.

Na twoim miejscu przyznałbym po prostu, że się zagalopowałaś i napisał zwyczajne "przepraszam". Szczerze wątpię, czy cię na to stać.

ocenił(a) film na 9

Może po prostu zakończycie tą kretyńską wojnę, sądząc po długości różnych waszych wypowiedzi kosztuje was ona całkiem dużo sił. Przynajmniej takie można odnieść wrażenie czytając wasze elaboraty w tematach dotyczących Justina Biebera i Kirsten Stewart. Jak dla mnie jest po prostu zwykłe zaśmiecanie forum, jakimiś wynurzeniami natury osobistej, nie mającymi żadnego związku z tymi osobami.

użytkownik usunięty
mstrojny6

On chyba na serio myślał, że ja to przeczytam ;) Smutne.