Matrix

The Matrix
1999
7,6 859 tys. ocen
7,6 10 1 858803
8,0 76 krytyków
Matrix
powrót do forum filmu Matrix

matrix co za syf

użytkownik usunięty

co za syf a nie film!!! takie plytkie rzczy sa dobre dla ludzi co ogladaja film gapia sie wekran a nie sledza losy bohaterow i wymowe filmu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Pierwsza część kultowa.... a jakże te efekty-on był prekursorem!!!!!!!!!!!!!!

ocenił(a) film na 1

matrix to totalne dno, nie wiem jak można sie tym chłamem zachwycać :/

ocenił(a) film na 9
lazarus

A ja mam taką propozycję, a gdyby tak zrobić żeby anonimowi użytkownicy nie mieli szans wypowiedzenia się ? Zobaczymy zaraz pewnie stek bluzg na pana wyżej, z czym zgadzałbym się w 100%, ale po co ? Nieh ktos coś z tym zrobi bo normalnie si nie da.

użytkownik usunięty
Kolbe

a ja bym sie nie do konca zgodzil. jednak. madrosci w stylu 'M to totalne (podkreslic nalezy, by uczciwym byc) TOTALNE (no dno ewentualnie tez mozna) DNO'. -przeciez to juz jest nawet zabawne. szczerze, rozbawiony jestem czytajac takich 'bieglych'. czym wiecej tym lepiej. filmowi nie moga nijak zaszkodzic. to film im zaszkodzil! bidulki jakies...a ja sie musze zarejestrowac bo fajnie tu u was.

ocenił(a) film na 1

Dla ciebie to może być wielkie dzieło - dla mnie jest to po prostu amerykańska produkcja przesycona efektami specjalnymi mająca na celu zarabiać wielką kase... ja równie dobrze mogę rozprawiać nad tym że Miś Uszatek to prawdziwe kino a ci co inaczej twierdzą po prostu się nie znają... każdy ma swój gust jednemu sie podoba, drugiemu nie, ale wypisywanie że ktoś nie potrafi zrozumieć filmu jest brakiem szacunku i szyderstwem z kogoś :| bo nawet jeśli ci powiem że rozumiem ten film ale uważam że jest bzdurny to i tak bedziesz twierdził swoje ze jestem malutkim człowieczkiem który nie rozumie "wielce mądrego przesłania" jakie niesie ze sobą Masmix... ehh

ocenił(a) film na 1

Dla ciebie to może być wielkie dzieło - dla mnie jest to po prostu amerykańska produkcja przesycona efektami specjalnymi mająca na celu zarabiać wielką kase... ja równie dobrze mogę rozprawiać nad tym że Miś Uszatek to prawdziwe kino a ci co inaczej twierdzą po prostu się nie znają... każdy ma swój gust jednemu sie podoba, drugiemu nie, ale wypisywanie że ktoś nie potrafi zrozumieć filmu jest brakiem szacunku i szyderstwem z kogoś :| bo nawet jeśli ci powiem że rozumiem ten film ale uważam że jest bzdurny to i tak bedziesz twierdził swoje ze jestem malutkim człowieczkiem który nie rozumie "wielce mądrego przesłania" jakie niesie ze sobą Masmix... ehh

użytkownik usunięty
lazarus

Z Matrixem to jest tak, że jak ktoś nie siedzi dużo w kompach to nie ma się co łudzić - nie zrozumie połowy filmu. Tak samo jak ktoś nie grał nigdy po sieci w Quaka czy jakąkolwiek grę sieciową to nie poczuje tego filmu.

Ty pewnie lubisz Aniołki Charliego. Chyba że Klan to jest to co Cię kręci

ocenił(a) film na 1
mati_14

Wyobraź sobie że nie lubie Klanu... a Aniołków Charliego nigdy nie widziałem i nawet nie mam zamiaru. Matrix do mnie nie przemawia i nic tego nie zmieni.

ocenił(a) film na 10

Ten fragment z Klanem był zabójczy :D

Ale czy ktos tutaj poniża innych za to, że potencjalnie nie rozumieją filmu? no może trochę... Ale ja wciąż się będę upierać przy tym, że to co ten film niesie ze sobą jest fascynujące i choć w małym stopniu każdemu "kto-go-zrozumie" pod jakimś względem podchodzi.

Carol

nie lubisz sf to nie mow o filmie sf. lubisz i nie podobala ci sie jedynka -gra.nie ma z tym problemu. ale pisac ze jest totalne dno nie uchodzi.a swoja droga moglbys dlugo pisac o uszatku ze jest git, no to gratulacje.

użytkownik usunięty
finallyh

3/4 ludzi, którzy komentują film Matrix jako Syf, chała itd. Nie wiedziały go nawet, a jeśli tak to wcale nie zrozumiały. Matrix to film wybitny i ponadczasowy. Cała dyskusja na tej stronie zaczeła się od jakiegoś idioty, który nie miał co robić i sobie napisał: "matrix co za syf". Nie sądze, aby ten człowiek widział ten film. Bo jakby widział to by potrafił wyjaśnić dlaczego mu się nie podoba. Taki9e jest moje zdanie. Pozdrawiam wszytkich fanów Matrixa, Trzymajmy się razem :)

ocenił(a) film na 10

haha :) jezeli mam byc szczera to Matrix to jeden z moich ulubionych filmow. Ale jak ktos mowi ze ten film jest gleboki to az mi sie smiac chce :P efekty specjalne sa rewelacyjne, dobra obsada.... ale fabuła?? oj... cienizna! ludzie najczesciej doszukuja sie jakiejs filozofji tam gdzie jej nie ma.... no nawet w Pokemońcach sie mozna czegos doszukac, ale nie o to tu chodzi :P pozdrawiam kogos kto nie bal sie wyrazic negatywnej opini o czymkolwiek :) gratuje odwagi :) bo naraziłes sie wrecz na nienawisc zagozalych fanow :D

ocenił(a) film na 9
psia_kosc

A JEDNAK MATRIX I AGENCI ISTNIEJĄ NO BO KTO BY PISAŁ ŻE MATRIX TO SYF, TYLKO AGENCI I ŚPIOCHY KTÓRZY NIE DOSTRZEGAJĄ W TYM FILMIE PRAWDY (FABUŁY). TO TAK JAK Z FIGHT CLUB WIDZISZ TYLKO PSYCHOLA I WALKI NIE WIDZISZ NIC, A POTEM PO FILMIE MASZ SKOJARZENIA JABYS WIDZIAŁ\ŁA KIBOLI NA MECZU. "WIDZIAŁEŚ\AŚ TE FILMY Z KLAPKAMI NA OCZACH I TAK JAK KONIK ZAPRZĄGNIETY DO FURMANKI WIDZISZ CO MASZ PRZED SOBA ALE ZEBY SKRECIC POTRZEBNY CI SWIST BATA O ZADEK :D

hej/... jesli juz to nie w ten sposob i wez podaj chociaz jeden sensowny powod

qrczak

Kiedyś to bym gościa zlinczował, ale od jakiegoś czasu już nie podniecam się tym filmem jak kiedyś, a bardzo w tej mojej niechęci pomogli sami Wachowscy (Reaktywacja, Rewolucje)... No cóż... Na pewno się nie zgadzam, że to syf, ale już od dawna nie jest to film, który kocham nad wszystko...

Albertino

rzucilem znow oczetami na film i co? i znow mam ochote gryzc!

ocenił(a) film na 10
finallyh

Nie czytałam wszystkich komentów, bo gdybym to zrobiła to szlag by mnie trafił. Obecnie piszę pracę na temat I cz. "Matrixa" i wyjeżdżanie ze słowami, że film jest płytki, uprzednio nie zapoznając się szczegółowo z tematem, uważam za godne pożałowania. Jak widzę iż ludzie patrzą tylko na powłokę filmu, nie zaś na symbolikę, znaczenie itp. to mnie wręcz rozbraja. A American Pie zaś to nafaszerowany testosteronami filmik młodzieżowy. Jak w ogóle można porównywać takie coś do kultowego filmu, na którym bazuje i wzoruje się współczesne kino. Ciekawe skąd brali efekty do choćby "Aniołków Charliego", albo dynamiki wideoklipowej do filmu "Fastline" (w polskim "Gliniarze bez odznak") lecący w tvn7. Z resztą jest to futurologia, a to właściwie kochani, jest cennym brylancikiem, gdyż nie wiedomo co się wydarzy za te kilkadziesiąt lat i jak będą mówić o tym filmie. Przecie Juliusz Verne był wspaniałym pisarzem, tworzacym na kartach papieru rzeczy niesłychane, a teraz mamy nawet lepsze łodzie podwodne niż ta, którą przedstawił w swojej książce "80 mil podmorskiej żeglugi". Jeśli już komuś się film nie podoba, a przecie może tak być i każdy ma do tego prawo, to niech przynajmniej nie obraża go, mówiąc, że do du** i nie wiadomo co jeszcze, bo powinniśmy mieć do niego szacunek, chociażby jako dzieło, które zapoczątkowało prawdziwą rewolucję techniczną i jako nowatorski pomysł przedstawienia przyszłości.

ocenił(a) film na 10
finallyh

Nie czytałam wszystkich komentów, bo gdybym to zrobiła to szlag by mnie trafił. Obecnie piszę pracę na temat I cz. "Matrixa" i wyjeżdżanie ze słowami, że film jest płytki, uprzednio nie zapoznając się szczegółowo z tematem, uważam za godne pożałowania. Jak widzę iż ludzie patrzą tylko na powłokę filmu, nie zaś na symbolikę, znaczenie itp. to mnie wręcz rozbraja. A American Pie zaś to nafaszerowany testosteronami filmik młodzieżowy. Jak w ogóle można porównywać takie coś do kultowego filmu, na którym bazuje i wzoruje się współczesne kino. Ciekawe skąd brali efekty do choćby "Aniołków Charliego", albo dynamiki wideoklipowej do filmu "Fastline" (w polskim "Gliniarze bez odznak") lecący w tvn7. Z resztą jest to futurologia, a to właściwie kochani, jest cennym brylancikiem, gdyż nie wiedomo co się wydarzy za te kilkadziesiąt lat i jak będą mówić o tym filmie. Przecie Juliusz Verne był wspaniałym pisarzem, tworzacym na kartach papieru rzeczy niesłychane, a teraz mamy nawet lepsze łodzie podwodne niż ta, którą przedstawił w swojej książce "80 mil podmorskiej żeglugi". Jeśli już komuś się film nie podoba, a przecie może tak być i każdy ma do tego prawo, to niech przynajmniej nie obraża go, mówiąc, że do du** i nie wiadomo co jeszcze, bo powinniśmy mieć do niego szacunek, chociażby jako dzieło, które zapoczątkowało prawdziwą rewolucję techniczną i jako nowatorski pomysł przedstawienia przyszłości.

użytkownik usunięty

W momencie pojawienia się ten film miażdżył, i dzisiaj też kopie.
Squele są niestety cienkie, i szkoda że wyszły. Jak ktoś chce krytykować ten film to niech mi wymieni kilka lepszych pozycji z tego gatunku.

hmmmm...no dobra podaj mi pięć przykładów co takieo płytkiego jest w tym filmie???I wskaż drugi taki film jak matrix (z podobnym przesłaniem itp)....
Niektórzy nie rozumieją takich filmów jak matrix...i odrazu (jeżeli nie zrozumieją jego przesłania)po jego obejrzeniu uważa go za przeciętny film.I przez to że np:Neo nie gra Brad Pitt tylko Keanu Reeves stwierdzają że jest bezsensowny,głupi przeciętny etc.
Moim zdaniem Wacowscy dobrze zrobili że obsadzili w rolach głównych mało znanych aktorów(oczywiście niektórych)ponieważ dodaje to filmowi(jeżeli oglądamy go pierwszy raz)jeszcze więcej tajemniczego klimatu!!!
Niektórzy uważają że sceny walki(bullet time) są do kitu bo nigdy nie widzieli czegoś takiego w kinie i nie wiedzą jak na to zareagować,nie wiedzą jak na to zareagują ich przyjaciele którzy też obejżeli ten film.
Boją się uważać coś za fajne...bo nie wiedzą czy nie zostaną wyśmiani przez innych....



Umysły niektórych ludzi są zbyt płytkie żeby to zrozumieć ten film;))))
Pzdr dla matrixfanów:)))))

ocenił(a) film na 10
parabarbara

Masz racje Jaszczur tylko ciekawi mnie czy o tych aktorów chodziło ci że są mało znani: Laurence Fishburne, Hugo Weaving o Keanu Reavsie nie wspomne. Przecież to jedni z najlepszych aktorów Hollywoodu. Co do Carrie-Anne Moss to żeczywiście do czołówki aktorskiej przed matrixem nie należała.

ocenił(a) film na 10

albo to jakaś tania prowokacja, albo nie ma sensu podejmować dyskusji :P Matrix cz.1 - To nie jest płytki film, nawet jeżeli, ktoś tego typu filmów nie lubi, pozdrawiam.