Film jak na ekranizację gry (nie bójmy się tego słowa) jest naprawdę bardzo dobry. Swojego czasu póki nie wyrosłem z gier to grałem w Max Payne. Film na ile pamiętam oddaje nastrój gry. Bardzo efektowne ujęcia i zdjęcia, pod koniec nieco już przegięte, ale scena pływania w pokrytej krą wodzie mi osobiście aż odbierała...
więcejTo jest jego największa zaleta. Jest kilka ujęć które w fajny sposób nawiązują do gry i tworzą niezły klimacik. Ja umiem odróżnić gre od filmu i nie można je bepośrdnio łączyć, bo gra jest grą a film filmem. Zresztą jest kilka motywów które sie ze sobą łączą i to mi wystarczyło. Jednak aby nie bylo aż tak przyjemnie to...
więcejterminator chyba nawet tyle kul na klate nie przyjol z odlegosci 1m co max,troszeczke jak dla mnie przedobrzyli,a najlesze sceny filmu byly w zwiastunie.ladne efekty i jak dla mnie to tyle plusow
filmu jeszcze nie oglądałem, ale mogę powiedzieć co mi się już nie podoba.
W grze Jim Bravura z tego co pamiętam biały i gruby a w filmie czarny i chudy(gry aktorskiej nie oceniam bo nie wiem jak Ludacris zagrał:P)
Na mnie wywarł duże wrażenie. Nie grałam w tą grę, może i lepiej:) Dla mnie film świetny. Myślałam że będzie gorszy, a tu miła niespodzianka. Mark Wahlberg grał świetnie. Osobiście chciała bym więcej takich filmów:) Ale widząc jak niektórzy mówią "dno" "beznadzieja" upewniam się w myśli że każdy ma inny 'gust'. :)
Nieudany Holywoodzki kicz. Scenografia, efekty, nawet zdjęcia ok, ale montaż wszystko psuje, krótkie cięcia z dupy pasują do tych pseudoklimatycznych ujęć. A o grze aktorskiej nie będę nawet wspominał, gdyby ta laska z bona nie zginała na początku może bym nawet do końca wysiedział :))
niezłe kino akcji. Lecz nic specjalnego co zwróciło by moją uwagę w tym filmie nie zaistniało. Lajtowy film na lajtowy wieczór
Jako odzwierciedlenie gry film jest całkiem dobry choć klimat w pierwszej połowie filmu powinien być zdecydowanie bardziej mroczny niż jest i powinno być zdecydowanie więcej krwii, a do tego fryzura Pain'a całkiem inna ale to już szczegół :P. Jako film to raczej MAXimum BÓLu bo trochę się wynudziłem. Cały czas się...
Nie przepadam za ekranizacjami gier video, zawsze zostaje jakiś niedosyt. Max Payne nie jest wybitnym filmiem ale da się go zobaczyć. Scenariusz dosyć orginalny ( jak na ekranizacje gier oczywiście) ale nie powala. Fajne były sekwencje walk, zwolnione tempo ruchów aktorów. 6/10.
Musze przyznać że film wciąga, podobnie jak gra!!, chce się go oglądać.
Nieźle został zachowany klimat NY ,brudne ulice ,zniszczone budynki i zimowo- jesienna pogoda (podobnie jak w grze!!) Brakuje w tej produkcji jednak czegoś Co miała gra;/ Może to ta słynna wykrzywiona twarz maxa podczas strzelania 6/10.
Czekam...
to zawsze czekam az powie cos w stylu Jackie z That 70's Show :P no sry, ale ona jest zbyt charakterystyczna do takiej roli jak Mona Sax :D (nota bene Wahlberg tez mi nie pasuje jako Max - Payne zawsze mi sie wydawal takim styranym przez zycie facetem w srednim wieku, wychudzonym i zmarnialym, z podkrazonymi oczami i w...
więcejFilm byl przecietny. Mona Sax kompletnie klocie sie z wizerunkiem. Fabuła gry byla nawet fajna ale w filmie wszystko sknocili.
Juz sam poczatek opisu zniecheca: policjant zdeterminowany w walce z przestępczością wpada na trop wielkiej afery. No wiec wpadl, ale to wszystko juz bylo. Podobne efkty specjalne mialam juz przyjemnosc ogladac w Matrixe, Strazy nocnej itd. W ogole nie trzyma w napieciu. O klimacie mozna mowiec w jednej scenie: jak...
więcej
ogromny minus za gościa z salonu tatuażu! co on, filolog skandynawski?! porażka! minus za kiczowaty plakat z neonem, minus za niewyciśnięcie pomysłu z walkiriami do cna, minus za powtórzenie sceny "jeszcze nie, Max", minus za zbyt mało uwagi dla BB i Lupino
co do bullet-time i narracji... to jest bardziej adaptacja...
Film może się podobać ale nie graczom którzy mogą się rozczarować wieloma rozbieżnościami pomiędzy fabułą gry a filmu.. ja się trochę zawiodłem. moim zdaniem 4/10 czyli poniżej oczekiwać, a oczekiwałem czegoś lepszego...
Zauważyłem jedynie 2 wspólne rzeczy z grą na podstawie, której niby jest film. A mianowicie to, iż w fabule zabili Maxowi rodzine i wspomina on to miejsce zbrodni i dąży do zemsty. Natomiast gdzie słynny bullet-time? Naprawde jedynie podobała mi sie akcja z wystrzeleniem z shotguna a reszta to niepotrzeban bajka....
Z grą nie miałem do czynienia i pewnie dzięki temu dobrze się bawiłem oglądając ten film. Zdjęcia świetne, muzyka super dobrana, efekty też, fabuła prosta(ale nie ona jest najważniejsza), aktorzy dobrze zagrali. Niektórzy się czepiają, że drewno, ale właśnie tak powinno byc. To nie dramat Szekspira tylko film akcji, i...
więcej