Zdecydowana większość recenzji tego filmu skupia się na przedstawionym aspekcie kontrowersyjnej resocjalizacji głównego bohatera bądź nadmiernej, psychotycznej brutalności. Dla mnie natomiast, wątki te łączą się w całość, nadając filmowi zupełnie inną interpretację.
Film "Mechaniczna pomarańcza" jest dla mnie przestrogą. Ukazuje on bowiem galopującą degrengoladę jako znak naszych (a zarazem przyszłych) czasów - naturalnie, nie pod kątem totalnym lecz gremialnym, np. obecnie zauważalny hedonizm jako substytut stałego związku (scena z dwoma dziewczętami, spotkanymi w sklepie muzycznym), poczucie braku odpowiedzialności i odejście od zasady "volenti non fit iniuria", seksualizacja i infantylność (wystrój baru mlecznego; kostium głównego bohatera i jego towarzyszy, podkreślający męskie atrybuty a zarazem przypominający pieluchę), zanik wartości moralnych i religii stanowiącej drogowskaz etyczny (sprofanowany wizerunek Jezusa zdjętego z krzyża w postaci figurki znajdującej się w mieszkaniu głównego bohatera i nieprzypadkowe zestawienie jej z wijącym się wężem jako nawiązanie do biblijnego kuszenia i wygnania z raju), degradacja wszelkich konwenansów czy liberalizacja stosunków międzyludzkich. Oglądając ten film odniosłem wrażenie, że w dużej mierze gdzieś już to widziałem - na myśl przyszło mi tu bowiem gombrowiczowskie "Ferdydurke". Kubrick ukazuje kolejno proces resocjalizacji głównego bohatera w postaci nowatorskiej terapii przypominającej scenę rodem z pokoju 101, opisanego w "Roku 1984" Orwella - nowoczesna technika i metody zostały poddane wątpliwości, wskazując cienką granicę dopuszczalnej ingerencji aparatu państwowego (mimo że terapia była dobrowolna) i zdrowego rozsądku. Rodzi się tu pytanie, czy bardziej etyczne, sprawiedliwe i humanitarne byłoby wypranie mózgu oraz przebudowanie całej psychiki i osobowości przestępcy, czy może należałoby przywrócić karę śmierci? Autor zdaje się sugerować odpowiedź w ostatnich scenach filmu, kiedy to główny bohater, mimo całkowitego "wyleczenia", zostaje uwięziony i poddany torturom przez małżonka swojej ofiary.
Mając na względzie powyższe, gorąco zachęcam do obejrzenia filmu.