Film biorąc pod uwagę rangę reżysera oraz powszechną ocenę nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia. Przesiąknięty erotyzmem, odwołujący się do najniższych instynktów obraz nie wywoływał we mnie głębszych uczuć. Muszę podkreślić, że dzieła Kubricka jak i jego samego bardzo szanuje jednak, patrząc subiektywnie film mnie za bardzo nie wciągnął. Posiada swój klimat, jednak poleganie na najniższych instynktach nie jest już dla mnie.