PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1275}

Mechaniczna pomarańcza

A Clockwork Orange
7,9 218 790
ocen
7,9 10 1 218790
8,7 39
ocen krytyków
Mechaniczna pomarańcza
powrót do forum filmu Mechaniczna pomarańcza

Jest ich aż nadto.

1. Bliska przyszłość
2. Problemy i walka z przestępczością
3. Obaj bohaterowie nazywają się Alex. Oboje walczą o odzyskanie swojej tożsamości
4. Oboje tą tożsamość odzyskują w finale
5. Oboje to pionki w grze między politykami czy korporacjami
6. Wizja społeczeństwa polegająca na ubezwłasnowolnieniu - naszprycowany DeLarge i korporacyjny produkt - Robocop, służący dla interesów swej firmy.
7. Korporacje i politycy robią brudne interesy na boku
8. Problem wolnej woli jako, że Robocop też chce mieć własne opinie, które rozwija w trakcie
9. Świat w obu to ponura dystopia
10. Ludzie powoli zdobywają kosmos a świat jaki zbudowali na planecie ciągle jest w dużej części prymitywny i oparty na rażących nierównościach, brudna jest ludzka natura mimo wzniosłych, transhumanistycznych pragnień o staniu się bogami.
11. Rola technologii w obu światach. Można dosłownie programować ludzkie zachowania a w Robocopie ludzie są już zdolni do budowy maszyn, które wykonają brudną robotęza człowieka.
12. Rola mediów i ich wszechobecność. Te same kanały w telewizji oglądają zwykli obywatele jak i przestępcy. Telewizja jest głupia i służy paskom oglądalności dostosowana do natury odbiorców.

Robocop to bodaj jedyny wybitny film nakręcony przez Verhoevena, który nie jest tylko inną wersją Terminatora ale bardziej właśnie dzieła Kubricka ( a były i porównania do Metropolis ) i u mnie jest nawet lepszy od Mechanicznej pomarańczy bo bodaj jeszcze ciekawszy od niego. I ma dużo więcej wspólnego z s-f.

grzegorz_cholewa

13. Groteska i sarkastyczny humor cechujący oba.

ocenił(a) film na 10
grzegorz_cholewa

Nie jestem 100% pewien, ale w Mechanicznej nie ma Tv chyba w ogóle (możliwe że jak Alex wraca do domu i spotyka swoje "zastępstwo" to rodzice oglądają TV, ale to tyle co nic). Jest oczywiście Ludovico ale to jest bardziej kwestia chemii niż kina, a tym bardziej telewizji. Gazeta niby jest raz pokazana (gdzie co ciekawe mamy datę coś koło 1970), ale to jeden z mniej znaczących rekwizytów u Kubricka.
Jako widowisko obecna jest "demonstracja" resocjalizowanego Alexa, ale jest to bardziej impreza zamknięta nie podobna do telewizji z Robocopa z mas, dla mas, aby były masami jeszcze bardziej.
Jest oczywiście wątek wykorzystania przypadku Alexa w mediach, ale to się raczej zalicza do gierek politycznych, a nie mediów per se.

Po za tym rzeczywiście dużo podobieństw, ale jest też jedna ważna różnica.
Alex jest melomanem o bardzo wyrobionym guście.

Konto_na_filmw

Alex ma przebłyski w umyśle z oglądanych filmów. Pełne przemocy. Np. wyobraża sobie, że biczuje Jezusa. Czyli gdzieś je widział. Potem mu puszczają podobne rzeczy jak go urabiają. Czyli jest telewizja.

ocenił(a) film na 10
grzegorz_cholewa

Przebłyski o biczowaniu Jezusa to wpływ nie telewizji, a biblii (widać literatura też może mieć zły wpływ na młodzież). Przebłyski z innych filmów bardziej odebrałem jako chwyt estetyczno-formalny [coś jak penetracja rzeźbą ukazana jako plakat(?)], a nie wskazanie na upodobania filmowe Alexa. Nie bardzo też wiem kiedy miałby czas na telewizję, kiedy jego grafik jest ściśle zapełniony wizytami w barze mlecznym, starą dobrą ultraprzemocą, zabawą w in-out, i słuchaniem muzyki.
Zresztą nie lekceważmy siły jego wyobraźni.


Pewnie i istnieje w tym świecie telewizja, ale jej temat/motyw po prostu nie jest poruszany w tym filmie.
Urywki z terapii Ludovico to jak dla mnie albo filmy kinowe (pewnie Roger Corman w tamtym świecie mógłby zarobić fortunę na dostarczaniu rządowi swoich dzieł), albo coś zmontowanego specjalnie na jej użytek (kawałek o nazizmie) i jako takie mają znaczenie drugorzędne do specyfików podawanych pacjentowi.

Tak swoją drogą ciekawił mnie ten urywek z nazizmem. Wygląda to tak że Alex może nawet nie dowiedzieć się co to jest ten nazizm, ale jest uwarunkowany przeciwko SYMBOLICE nazistowskiej i to jej ma się brzydzić, a nie założeń ideologicznych.
Cholera tamten urywek jest tak zmontowany że zamiast mundurów Wermachtu i swastyk można było wstawić cokolwiek innego i skojarzyć to z bombami i mordami. Połączenie Hippisi + obozy koncentracyjne dało by się zakodować w jego umyśle równie mocno.
[Żeby nie było, uważam nazizm za paskudny oczywiście]

Konto_na_filmw

Ale na pewno oglądał jakieś biblijne filmy i wstawił tam siebie za aktora.

W światach obu filmów pewnie były promowane jakieś ideologie. No, religia, która nie spełnia swego zadania i jest kompletnie bezużyteczna. W Robocopie też nikt sobie tym głowy nie zawraca a film to niby krytyka rządów Reagana.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones