Klimat genialny, muzyka świetna. Film trzyma w napięciu od 1 do ostatniej minuty.
Jest to pierwszy horror jaki oglądnąłem w życiu. Był nagrany przez mojego tatę na kasetę VHS, ( ech to były czasy jak się chodziło do wypożyczalni filmów na kasetach); pamiętam jak oglądałem cały film w napięciu. Zgadzam się w 100% z >>LeoMessi86<< film naprawdę bd. w końcu zrobi go John Carpenter. Naprawdę warto go obejrzeć.
dokładnie tak ! i te aktorstwo ! w sumie nie ma tu "głównej roli" - oprócz mgły:) - ale wszyscy grają fenomenalnie !
Dla mnie ten film to gniot... Nie wiem co w nim się może podobać. Ogólnie lubię horrory, ale ten nie był ani straszny, ani nawet śmieszny (co z reguły rekompensuje brak straszności). Klimat miał dość marny, fabułę to miał taką że bym po pijaku lepiej napisał... Ot taka ekranizacja marnej opowieści przy ognisku - lepsze opowiadaliśmy sobie na obozie jak miałem 14 lat. Chyba wezmę się za pisanie scenariuszy do filmów