Nuda, nuda i jeszcze raz nuda... Sama mam 17 lat i jakoś nie byłam za uczuciami
nastolatków(chociaż powinnam) od początku do końca rozumiałam postawę ojca dziewczyny...
Hmm.. akceptuję twoją opinię i myślę, że sposób twojego myślenia jest ciekawe więc napisz o tym coś więcej. Chętnie dowiem się dlaczego rozumiałaś jego postawę ;) Bo w sumie chyba nie była w porządku i pewnie sama nie chciałabyś aby twój ojciec miał taką postawę wobec twojego chłopaka. Dlaczego uznałaś jego postępowanie za słuszne?
Dziewczyna ma siedemnaście lat, jest to czas właśnie na to, żeby wybrać swoją drogę w życiu, czas gdy droga którą wybierzemy wiedzie się z nami przez całe życie(studia, miasto zamieszkania itp) a miłość jak to miłość w tym wieku, wiem na własnym przykładzie, jest chłopak, później go nie ma, mimo, ze zawsze się wydaje, że to jedna jedtna wielka miłość :) Moi przyjaciele też są w związku już od kilku lat a później nawet najmniejsza pierdoła psuje kilkuletni związek, a wybory, które mamy możliwość podjąć właśnie w tej chwili odnośnie dalszych planów na życie będą już z nami do końca. Ojciec stracił już jednego syna i wiadomo...ojcowie zawsze czują większy sentyment do swoich córek " córeczka tatusia" i chciał dla niej jak najlepiej, żeby miała dobre życie, żeby była kimś w życiu i odnosiła sukcesy. Jestem pewna, że gdyby ona już zmieniła miejsce zamieszkania i zaczęła studiować tam gdzie chciała i gdyby wtedy znalazła sobie chłopaka, to ojciec nie miałby nic a nic przeciwko :)
Pewnie masz rację, ojciec ma pełne prawo martwić się o córkę, ale Hugh też miał swoje grzeszki, przecież zdradzał Anne, a jego relacja z Keithem była fatalna..
Oczywiście, że tak, ojciec też nie był święty, ale to nie wyklucza tego co czuł do swojej córki. :)
ja sie zupelnie z toba zgodze, sama mam 17 lat i szykuje sie na medycyne, taka milosc to tylko w filmach :( no niestety, edukacja jest bardzo wazna w tym wieku i chociaz ojciec byl denerwujacy bo wiadomo, jako dziewczyna, lubie "happy endings" ale zupelnie go rozumialam, zanim oczywiscie dowiedzialam sie o jego zdradzie