Film dobry, nie jest zły, natomiast mógł być o wiele lepszy. Trwa niecałe 1.5h, a powinien trwać 2 razy tyle. Pierwsze 30 minut zleciało zbyt szybko, przedstawienie bohaterów, zbieg okoliczności, zwykła impreza, za chwilę sprowadzenie wszystkich znajomych, ojciec niezbyt zachwycony głównym bohaterem. Następnego dnia David już próbuje przeprosić ojca dziewczyny i jedzą wspólną kolacje. Tego samego dnia w nocy Jade już uprawia seks z niedawno poznanym chłopakiem. A dodajmy, że przez całe liceum nie zgadał do niej ani razu, pewnie nawet nie wiedziała kim on jest do czasu pierwszego spotkania. Te trzy akcje powinny trwać co najmniej 60minut, żeby to miało ręce i nogi. Film zrobiony jakby mieli określony czas - 104 minuty i w tym czasie producenci muszą zmieścić całą akcję, a myślę, że najpierw powinni wymyślić/skonstruować film, a potem policzyć minuty. Zapomniałbym! Brakowało mi więcej szczegółów z przeszłości chłopaka, niby wiadomo co i jak sie stało, lecz trochę ubogo.

Co do ogólnego tematu, że oklepany.. Powstało już tyle romansideł, że po prostu trzeba o czymś pisać, jeśli nie temat "on biedny, ona bogata", mógł trafić się inny, np "zapomniana miłość z dawnych lat", więc co by nie było, każdy się czego przyczepi :)) Nie sposób dogodzić człowiekowi :) Mimo wszystko mi się film podobał i nie miałem takiej chwili, że czekałem tylko na koniec. Na niedzielny nudny wieczór polecam