Nie, bo to praktycznie nie jest adaptacja książki, tylko imiona postaci są z niej zaczerpnięte i niektóre wydarzenia.
Wczoraj skończyłem czytać. Ogólnie książka jest o chorym umyśle Davida, jego obsesji, która sprowadza go do złych czynów. Czasem jest ciekawie, ale ogólnie strasznie się ciągnie, czytałem to od lutego. Taki romans dla dorosłych, obfitujący w długie sceny seksu niekiedy. Można przeczytać, to dobra powieść, ale w pamięci raczej nie pozostanie.