Moim zdaniem ten film w 100% zasługuje na taką punktację...Prawdę mówiąc też odrobinę nie mogę pojąc, dlaczego niektórzy uważają go za beznadziejną miernotę...No ale coż...tak to już jest... Istnieją rózne rodzaje filmów i każdy z nich ma swoich amatorów :P...Jedni wolą klimaty "Miasta gniewu", inni "Przygód Kubusia Puchatka"...moze jeszcze niedosrosli do ogladania filmow takich jak ten i dlatego też tak trasznie ich zanudził..Buuu, przykro mi =P
Tak samo jak niektorzy nie moga pojac dlaczego Tobie ten film tak bardzo sie podoba. Ta zasada dziala w obie strony. Mnie tez jest strasznie przykro, ze tak wiele osob ten film uwielbia - szczere wyrazy wspolczucia;)
Spoko...każdy ma inny system wartości, każdemu podoba się coś innego...dla mnie ten film ma w sobie pewną magię, jak i zresztą dla sporej większości...do Ciebie najwyraźniej nie trafia to, co reżyser chciał przekazać publiczności- może i smutne, ale po prostu kazde dzieło zawsze ma swoich przeciwnikow...to normalne, więc przestałam się już temu dziwić :P Pozdro