naprawdę ciężki film. Nie ma postaci albo dobrych albo złych wszystko jest dwuznaczne cały film choć dosyc prosto zrealizowany robi wrażenie. oskar należy mu sie jak najbardziej
Ja zauważyłem jedną całkiem dobrą postać (przynajmniej w filmie). A jest nią Daniel- ślusarz. Bardzo spodobała mi się ta postać i aktor, który grał Daniela, czyli Michael Pena. Oscar w pełni zasłużony i dycha ode mnie bez dyskusji. Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze wrócę do tego filmu. Pozdrawiam:)