To "Miasto Gniewu" jest filmem trudnym. Zwykli ludzie zwracają uwagę tylko na te toporne przykłady ukazywania rasizmu. Jak inaczej można ukazać problem rasizmu?! Tylko to trafia do ludzi! Każdy wątek, każdego bohatera jest przejmujący. Film jest wzruszający a wszystkie wątki są ze sobą fajnie powiązane. Nie rozumiem aluzji do sceny z postrzeleniem dziewczynki. To zzdecydowanie najlepsza scena w filmie. To naprawde bardzo dobry, orginalny i świetnie wykonany film. Zobacz to jeszcze raz i zastanó się nad nim. Jest naprawdę FENOMENALNY!

-Gdyby tę dziewczynkę zastrzelił,to pewnie wymowa tej sceny była by większa
-można lepiej ukazać problem rasizmu-patrz:Kolor purpury
-Piękna jest piosenka "In the deep" i pokazywanie wszystkich bohaterów
-to prawda,że ten film jest oryginalny-ale to nie oznacza,że jest świetny
-o tym filmie szybko ludzie zapomną, a "Tajemnicę Brokeback Mountain" zapamięta się na długo
-uderza mnie jeszcze pseudotolerancja Akademii-gdyby byli tacy tolerancyjni,to znaczna część z nich(z Tony Curtisem na czele) nie prowadziłaby antykampanii TBM.Zagłosowali na CRASH tylko dlatego,że był on w stanie pokonać "opowieść o dwóch pederastach" jak to mówią pokojowo nastawieni ludzie.
-film na Oscara zdecydowanie nie zasłużył,bo nie był filmem roku!!!! Za scenariusz owszem

Właśnie to że dziewczynka nie została zabita jest w tej scenie najlepszego. Mimo że ona wciaż żyje to ten który to zrobił czuje się jak morderca. Nie rozumiem dlaczego uważasz że ludzie szybko zapomną o tym filmie. Właśnie wręczenie oskara temu filmowi sprawia że będą o nim długo pamiętać. Moc tego filmu również sprawi że nie zostanie zapomniany. Zapomniałem jeszcze o jednej świetnej zalecie filmu. Muzyka! Mark Isham pokazał że ejst po prostu bezkonkurencyjny. Tutaj również należał się oskar.

Oskara też bym nie dał za Chiny nawet :-) Głupie gadki z dymi wielkimi oknami Ludacrisa to przesada

Owszem Ludacris przesadza! Ale zauważ że on ma obsesję na temat rasizmu. Bez przerwy mówi tylko o rasiźmie! Dlaczego? Sam widziałeś jak zachowała się Sandra Bullock przechodząc obok niego na chodinku. Większość argumentów tej postaci są bezpodstawne i po prostu przesadzone, ale to ejst postać która nie widzi nic innego poza tym że on jest najbiedniejszy na świecie. Jednak sam jest rasistą! To bardzo dziwna postać przesączona dumą i arogancją.

Ludacris był rewelacyjny. Doskonale zagrał złego pozera, który niespodziewanie odkrył w sobie ludzkie uczucia. Nie umiał sobie z tym poradzić i budził autentyczne współczucie. Wstydził się być dobry. Świetna rola i świetnie zagrana.

Wez idz sobie czlowieku King Konga obejrzyj, bo tyle jestes wart razem ze swoimi uwagami. Film byl genialny, nie wiem ile dostal oskarow ale jezeli tylko jednego to stanowczo za malo.

Tak by the way to kto przyznal wielkiej malpie 3 oskary i za co? Pochlastac sie mozna.

Pozdro!!!

Na mnie film zrobił ogromne wrażenie, niezależnie czy zdobyłby statuetkę czy nie, świetne sceny, scenariusz, muza!!!

Nie mam nic do TBM. Nie oglądalem go :P Ale slyszalem ze to również swietny film. Za to Crash oglądalem i uwazam ze zaslużyl na Oskara za najlepszy film roku. Mysle, ze ludzie z Akademii znają sie na filmie i potrawią wybrać najlepszy.

oskar jak najbardziej zasluzony. wydaje mi sie ze miara wrazliwosci nie jest najlepszym kryterium przyznania oskara. dla takiej nagrody trzeba zrobic film wspanialy pod kazdym wzgledem nie bioracy pod uwage tylko wrazliwosci widza.
zadnen z pozostalych nominowanych filmow nie moze sie rownac w sile wymowy i mocy budzonych emocji. oczywiscie rozumiem cie ze jesli jestes bardziej wrazliwy na pewne tematy brookeback mtn bardziej ci sie podoba. dla mnie w kinie liczy sie sila uderzenia, wywolanie szoku, wzburzenie emocji, a nie opisywanie rzeczywistosci w bardzo realistyczny sposob bez wydatnego podkreslenia problemow. jak chcesz realizmu i delikatnego podkreslania problemu wyjrzyj za okno, obejrzyj wiadmosci, poczytaj gazete.
scenariusz jest genialny, film jako calosc tez wspanialy.
ps. pozatym dobre wrazenie odniosles - w LA nic innego sie nie robi tylko udowadnia lub probuje udowodnic Meksykanom, Arabom innym narodowoscia ze sa tylko w USA po to aby sluzyc bialym i zamoznym.

Wypominanie rasizmu to tylko słowa, prawda ujawnia się w czynach bohaterów, którzy wrzuceni zostali w dramatyczne sytuacje (stąd te częste ujęcia z góry, jakby ktoś ich obserwował, ciekawy jak się zachowają). Te "żenujące", jak je nazwałeś, sceny, ukazują dramat człowieka w ogóle, nie tylko napięcie na płaszczyźnie biały-czarny obywatel. Policjant rasista wyciągający z samochodu kobietę, którą wcześniej poniżył pojmuje, że jest przede wszystkim człowiekiem i naraża własne życie, żeby uratować inne. Tytułowy gniew prowadzi bohaterów w różnych kierunkach, jedni zawracają ze złej drogi, inni brną ku zatraceniu. Takie jest życie, nie każdemu się udaje. O nietolerancji trzeba niestety mówić w sposób jawny. Bohaterowie wypowiadają rasistowskie kwestie bez zmrużenia oka, ponieważ społeczeństwo od dziecka uprawniło ich stawiania siebie ponad innych. Na szczęście przekonują się, że nie ma tylko złych "czarnych" i dobrych "białych". Śmierć, poczucie zagrożenia życia wyzwalają w człowieku najbardziej pierwotne instynkty. Film Paula Haggisa pokazuje, że rasistowskie zachowania utrudniają, lecz nie uniemożliwiają porozumienia między ludźmi. Widziałam "Tajemnicę Brokeback Mountain" i muszę powiedzieć, że widzę podobieństwo między tymi dwoma filmami. Nietolerancja wobec odmiennych zachowań seksualnych i prześladowania społeczne z jednej strony i miłość dwojga ludzi z drugiej. Znów umowa (czy raczej:zmowa) przeciw prawdziwemu ludzkiemu uczuciu. Nie uważam natomiast TBM za arcydzieło, film jest według mnie mało przekonujący. Dosłowność przedstawienia problemów, z jakimi borykają się bohaterowie jest momentami irytująca - cóż takiego odkrywczego jest na przykład w scenie w namiocie? Cała prawda o gejach? Nie sądzę. Dla mnie TBM to przede wszystkim film o miłości dwojga ludzi, trudnym uczuciu, które niszczy. Trochę przegadany i przydługi.
A na koniec: czemu Cię tak denerwuje decyzja Akademii, skoro uważasz jej członków za niewrażliwych widzów, na niższym poziomie rozwoju (cokolwiek to znaczy?!)? Amerykanie oceniają przede wszystkim amerykańskie filmy, my mamy kino europejskie i naszą europejską wrażliwość (mam na myśli uwarunkowania kulturowe, wynikające z historii, etc.) Trudne filmy zawsze wzbudzają wiele kontrowersji. I bardzo dobrze.
Pozdrawiam

Rzadko popieram werdykty Akademii, ale tym razem stanęła na wysokości zadania. Maisto gniewu to ewidentnie najlpeszy amerykanski film roku. Film trudny, błyskotliwie wyrezyserowany, ze znakomitym scenariuszem, mowiący nie tylko o rasizmie, ale równiez o kontaktach miedzyludzkich w sposób niezwykle interesujacy.
Pozostałe nominwoane filmy były tylko dobre. Crash jest naprawdę filmem znakomitym.

Wprawdzie podczas ceremonii trzymałem kciuki za Tajemnicę Brokeback Mountain i ciskałem piorunami po usłyszeniu werdyktu to jednak na pewno nie ośmieliłbym się nazwać obrazu Paul'a Haggis'a mianem "beznadziejnego". To znakomity film i jeśli nie TBM to własnie on zasłużył na miano najlepszego filmu roku. TMB i Crash to byli moi zdecydowani faworyci. Oni , potem długo,długo nikt i dopiero pozostała czwórka. Obraz Haggisa to świetnie opowiedziana historia grupy ludzi, których ścieżki niespodziewanie krzyżują się. Świetne zdjęcia (choć w TBM lepsze ;) ), scenariusz i aktorstwo. Scena z dziewczynką to mistrzostwo świata!! Dzięki temu, że nie zostaje zastrzelona scena jest bardziej wymowna. Wystraczy spojżec na twarze bohaterów. Film doskonale przedstawia bohaterów, jako zwykłych ludzi,których umysły przeniknięte są uprzedzeniami na tle rasowym lub kulturowym. Jedni dają im upust na codzień inni próbują tłamsić je w sobie ale one prędzej czy później i tak dają o sobie znać.

Świetny film który z całą pewnścią zasłużył na Oskara.Scenariusz w nim to jest prawdziwe mistrzostwo świata!!!!
To co napisała channa jest bardzo mądre i przemyślane.W 100% się z nią zgadzam!!!
Ps.Przepiękne scena z dziewczynką!!!!

no według mnie to powinni zapisać cie do grona osób którzy głosuja na najlepsze filmy roku jak jesteś taki dobry a wg ciebie scena z dziewczynka i pistoletem jest głupia i denna to mnie śmieszy bo to była jedna z najciekawszych scen...
nie wiem czy uwazasz sie za wielkiego znawce kina ale ja ogladalem wszystkie filmy nominowane do Oscara tego roku .TBM był bardzo interesyujacym filmem ale CRASH było lepsze i jest lepszym filmem od TBM...

Majstersztyk wykonania. Naprawdę Oscar trafił we właściwe ręce w tym roku. Muzyka powala na kolana. Bohaterowie mając swoje problemy, wybuchają agresją na innych, ale kiedy złość mija potrafią robić wielkie rzeczy (uratowanie chinczyków, wyprowadzenie kobiety z samochodu). Jeszcze mam przed oczami magię tego filmu i napewno długo go nie zapomnę.

Crash było jednym z najgorszych nominowanych filmów w tym roku. Film trudny? Nie wydaje mi się. Przesiąknięty banałem i stereotypami. Niektóre rozwiązania drażnią swoją naiwnością.
I naprawdę nie potrafię zrozumieć, czemu tylu osobom się podoba. Mnie zupełnie nie przekonał.
Nie mówię, że film jest beznadziejny, bo można sobie obejrzeć, ale na pewno przez to całe zamieszanie z Oscarami, straciłam jakąś sympatię do tego filmu .

Film zrobil na mnie duze wrazenie. W koncu odpowiedni "kandydat" do oscara zebral pare statuetek.
Scena ze strzalem do dziewczynki to esencja tego filmu; ludzie sa sklonni do robienia roznych rzeczy :w afekcie:, ktorych by nigdy nie zrobili.

Stary masz u mnie całkowite poparcie. Scena ze strzałem do dziewczynki to kulminacja, których jest kilka w filmie. Praktycznie każdy bohater filmu ma swoją scenę kulminacyjną. Wiara czyni silnymi. Pozdro

Stary masz u mnie całkowite poparcie. Scena ze strzałem do dziewczynki to kulminacja, których jest kilka w filmie. Praktycznie każdy bohater filmu ma swoją scenę kulminacyjną. Wiara czyni silnymi. Pozdro

ty chyba jestes jebnięty jakis albo inaczej jesteś pedałem? kowboj pedał opinia jak ten filmik o gejach wali gównem

O!!!! Brawo!!!! No nareszcie odezwał się prawdziwy przedstawiciel przeciwników Tajemnicy Brokeback Mountain-gbur,cham,prostak,ćwo k,Giertych.Naprawdę super.

Widać, że kultura hussstla stoi na BARDZO, BARDZO niskim poziomie. To jest forum i tu sie daje opinie o filmach, a nie o autorach postu. Miasto Gniewu - moim zdaniem na oskara zasłużył, reszta - Bez komentarza.

Każdy z czterech nominowanych filmów do Oscara w kategorii Najlepszy film był lepszy niż Crash.Jeszcze mogli tylko chwycić prawą ręką lewą pierś i odśpiewać hymn.Takie przemiany się nie zdarzają!!!!!!Ach ta Ameryka jest cudowna!!!! Takie katharsis to tylko made in USA.Ameryka jest taka jak w TBM-megadulszczyzna.

Takie argumenty to se w tyłek wsadź!To co napisałeś jest żałosne!

"Żeby pojąć piękno i istotę TBM,Capote czy Good Night and Good Luck trzeba być trochę na wyższym poziomie rozwoju"
Nie masz parawa tak pisać!!!!!
"Crash"bije te wszystkie filmy razem wzięte na głowę...szkoda,że go nie zrozumiałeś!

Ogólnie najlepszym filmem roku dla mnie była "Duma i uprzedzenie" i "Hustle and Flow" i na ten drugi film powinniście zwrócić uwagę bo zasłużył na wiele więcej ale Akademia nie potrafi docenić filmu o marzeniach alfonsa.Juz się śmiejecie...no właśnie.Powinniście zobaczyć.Aktorzy 1 liga.Terrence Howard lepszy niz Syemour Hoffman a tak wogóle Howard powinien dostać nominację za "Crash".Aha nie libię Sandry Bullock ale w "Crash" była świetna.Nie tak dobra jak Michelle Williams w TBM ale b.dobra."Hustle and flow" ma lepsze recenzje niż "Monachium","Gladiator","Crash " czy wiele innych filmów...polecam!

Marny filmik,którego za parę lat mało kto będzie pamiętał.Dobry film to taki,który robi wrażenie.Ten zrobił wrażenie miernie nakręconego odcinka KRYMINALNYCH.Widać,że ten film robili amatorzy....

Czy w ogóle ktoś zauważył, że to nie jest film? To jest teledysk...

Ludzie gdy to czytam zastanawiam się czy wy wogóle myślicie...

Jak dla mnie film pro forma, który porusza problem b. ważny dla amerykanów, problem obecny, ale w sposób dla nich odpowiedni. Można by zaryzykować, że film powstał na podst. komiksu. Wszystkie sceny w tym filmie były przejrzyste aż do bólu. Film moim zdaniem nie skłaniający do refleksji.
pzdr.

Beznadziejny ? Bo Ty jesteś taki mądry/a że film który dostał Oscara nazywasz beznadziejnym, a Ci ludzie którzy dają Oscary, to totalni idioci, którzy nie mają o kinie najmniejszego pojęcia prawda ???
Człowieku, moze oglądałeś/aś ten film do góry nogami ??
Bo zeby go nazwać beznadziejnym...w głowie się nie mieści.

Crash to zajefajny film, z tym sie zgadzam w 100% ale co do oskarów to sam nie wiem kto je przyznaje bo KK dostał chyba trzy, też sie w głowie nie mieści, chyba za reklame.

Strzał do dziewczynki był świetną sceną.
Przesadziłeś trochę, chociaż co do tego, że "Miasto gniewu" na samego Oscara nie zasługuje, zgadzam się w pełni. Ale wiadomo, że najlepszym filmem jest "Brokeback Mountain", w końcu tylko Amerykańska Akademia Filmowa wyskoczyła jak guma z gaci. Znaczna większość akademii filmowych dała główną nagrodę właśnie "Brokeback...", a nawet sama Akademia umieściła "Miasto gniewu" w najgorszych zwycięzcach, z tylko trzema oscarami, wśród których do tego jest montaż - kategoria niby ważna, ale raczej podrzędna. Z kolei "Brokeback..." jest wśród najlepszych przegranych, z trzema oscarami, w tym dwoma z wielkiej piątki, i aż trzema nominacjami aktorskimi, co zdarza się dość rzadko.
"Miasto gniewu" jest dobrym filmem, zasługującym na nominację. Na pewno lepszym niż "Monachium".