Czesto jest tak, ze ogladamy filmy w warunkach domowych, gdzie tuz za drzwiami pokoju caly czas toczy sie zycie. Czasem zdarza sie, ze zupelnie o tym zapominamy i wydaje nam sie, ze jestemy sami na tym swiecie. Wtedy nagle ktos wpada z hukiem do naszego swiata, zaczyna wypytywac o rozne sprawy itd. Jak wtedy reagujecie? Ja zwykle ze spokojem informuje, ze ogladam wlasnie film i nie mam teraz czasu na nic. Rzadko kiedy zdarza mi sie krzyknac: "KU... jestem zajety!"
No ale krzyknalem:) Film rewelacja.