Szczególnie Bird York - In the deep. W ogóle cała ścieżka dżwiękowa jest fajna i spójna. Miło posłuchać. Miło obejrzeć. Film kompleksowy. Czego chcieć więcej...
Zgadzam sie bardzo fajny kawałek, a cały soundtrack nastrojowy i klimatyczny. Jednak w tym filmie pomimo takich walorów jego 'fonii' najbardziej poruszają sceny nieme. Scena gdy hindus strzela do dziewczynki dzieki 'wyłaczeniu' calkowicie dzwieku odbiera na moment oddech.