PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=817414}
6,8 75 tys. ocen
6,8 10 1 75384
7,8 98 krytyków
Midsommar. W biały dzień
powrót do forum filmu Midsommar. W biały dzień

Szanowni, dawno tak bardzo się nie umeczylem na filmie. Film ciągnie się jak flaki, zero klimatu, fabuła niespójna, jakieś niepotrzebne wątki. Dawno nie oglądałem taniego gniota, z horrorem to nie ma nic wspólnego (dwie sceny raptem mocniejsze ). Szkoda, każdej złotówki na bilet. Film męczy, w oczekiwaniu na cokolwiek. Jedynym małym plusem to zdjęcia. Uwielbiam taka tematykę, ale to naprawdę całkowita porażka. Odradzam!!!

ocenił(a) film na 9
mcgreat

Skoro Planetę singli i Pitbulla oceniasz tak wysoko, ciężko oczekiwać byś podjarał się Midsommarem. Nie da się rozmawiać o rocku progresywnym z kimś kto słucha Zenka Martyniuka. Twoje subiektywne odczucia to Twoja sprawa, ale kilka zarzutów które przedstawiłeś to zwykłe kłamstwa.
SPOILERY!
1) Jakie zero klimatu? Klimat w horrorze to nie tylko flaki, jucha i duchy wyskakujące z szafy. W Midsommarze za klimat robi cała wioska, śliczna scenografia, tajemnicze inkantacje, obrzędy, duszna atmosfera pogańskiego kultu. Od małych detali (runy, wianki na włosach) po wielki finał. Także klimat jest w tym filmie potężny. Tylko inny niż w 138579 horrorach.
2)Fabuła jest spójna i sensowna. Członkowie sekty zwabiają na organizowaną raz na 90 lat uroczystość "nowej krwi" ofiary dla swojego boga-słońce (tego oczywiście dowiadujemy się w trakcie seansu). Oprócz tego, mamy też wątek bardziej osobisty - wątek Dani. Dziewczyna załamana po śmierci rodziny szuka wsparcia i "znajduje je" w końcu w tej chorej społeczności (znów FENOMENALNY finał).
3)Film na pewno nie jest tani ani w wymiarze bezpośrednim (budżetu Marvelowskich produkcji Aster na pewno nie miał, ale i budżetowym tego filmu nazwać nie można), ani przenośni - tanie chwyty to właśnie jump scary używane w setkach innych produkcji.