Tak, Dani odnalazła swoje miejsce w Hardze - to bez wątpienia. Ostatnie słowa Astera w jego scenariuszu to: poznała radość dostępną tylko szaleńcom - to jest piękne i przerażające.

Co o takich ukrytych smaczków to może nie zauważyłeś, ale jak Dani jest po konkursie i niosą ją na piedestale, to kiedy mamy to ujęcie z boku (a w tle drzewa), to na drzewach mamy zarys twarzy zmarłej siostry, tak jak zginęła - z tubą w ustach.

Serio? W którym to jest momencie, masz konkretny czas? Bo nie mogę znaleźć, albo jestem ślepy :(

Ok, znalazłem.
Niesamowite :O

Owszem, niesamowite.
Kiedy powracam - często gęsto - do poszczególnych scen (początek, Attestupan, taniec, finał) staram się znaleźć coś nowego, ale akurat tę twarz siostry musiałem wyguglować. W zasadzie jest nie do zobaczenia za pierwszym, nawet drugim seansem, bez wiedzy.

Ooo to ciekawostka ! Dziś w nocy robię powtórkę seansu więc postaram się na to zwrócić uwagę 1

Powtórka z wersją reżyserską?:)

Normalnie z CDA. Zgadza się jest twarz:)

Znasz jeszcze jakieś ukryte smaczki w tym stylu?

- w mieszkaniu Dani jest obraz niedźwiedzia "całującego" się z blond dziewczyną

- w domu rodziców, kiedy kamera pokazuje ich "śpiących", na nocnej szafce jest też podobny, niepokojący obrazek

- z innej beczki: w Hereditary, w 1:01:12 trwania filmu, Toni Collette mija parę, która... wygląda na Christiana i Dani:) Czy to świadomy zabieg - spory trwają.

- kiedy na początku Christian siedzi z kumplami w pizzerii, toczą się niby zwykłe dialogi. No właśnie, niby. Kumple narzekają na Dani, osaczają Chrisa, a "złowrogi" Pelle sugeruje, że Chris mógłby w tej chwili ,,zapładniać kelnerkę". Nad Chrisem na ścianie wisi zdjęcie/obraz kobiecych piersi. Niby nic. Ale po zobaczeniu całości coś ttuaj nie gra, jakby w tej scenie na początku jakieś zło/przeznaczneie już wisiało nad Chrosem i sugerowało, co będzie pryzczyną jego tragedii...

- pierwsza plansza filmu - tak jakby malowana ikona - jest praktycznie spoilerem cąłości (!)

-(ciekawy, ale nie sprawdziłem osobiście)ta dziewczyna, która podobała się Markowi, jak wiemy, skusiął go i gdzieś ze sobą zabrała. w nastepnej scenie, jak ją widzmy, podobno ma ślady zadrapań itp.

Nie wiem, które z powyższych są faktyczneie ciekawe, bo pozostaje jeszcze wiele takich typowo interpetacyjnych zagwozdek, w stylu: rola nocy i dnia, rola czerwieni w ubraniach sekty, rola run, rola liczby 9 itp. Zachęcam też do zobaczenia wersji reżyserskiej, która wprowadza przede wszystkim jeżący włos na głowie rytuał nocny/wodny.

Super, dzięki. Lecę posprawdzać. Jakbyś jeszcze coś miał, to dopisuj proszę :)

Oglądałam wersję reżyserska i widziałam ten wodny rytuał - brrrr. Kiedy odpaliłam film drugi raz żeby zobaczyć twarz zmarłej siostry w drzewach też zwróciłam uwagę, że ta malowana ikona z początku jest spoilerem.