skoro rodzice Pellego zginęli "w ogniu"- jak domniemamy, albo dobrowolnie, albo wylosowani - to ceremonia nie może odbywać się raz na 90 lat...ponadto zdjęcia Majowych Krolowych tez wskazywałyby na to, że jednak obchody Święta odbywają się częściej...czy to błąd czy po prostu widz musi założyć, że ofiara z 9 osób jest raz na 90 lat, a mniej krwawe obchody mają miejsce co roku?
Ale już samo to, że jego rodzice zginęli jako ofiary na midsommar to domniemanie, moim zdaniem nie ma ku temu przesłanek. Jego historię zrozumiałem tak, że nie był urodzony w sekcie, ale po śmierci rodziców trafił tam i został wychowany w ich kulturze. Po przyjeździe na miejsce, jednego ze starszych mieszkańców wioski Pelle nazywa ojcem - może z szacunku do jego pozycji w społeczności, a może ten człowiek był właśnie jego przybranym ojcem, który wprowadził go do kultu.
Tak właśnie założyłem; dziwiło mnie, że po pierwszym przemówieniu Siv nikt nie zapytał Pellego "To wy w końcu świętujecie corocznie czy raz na 90 lat?". Nie pomyślałem, że jego rodzice mogli zostać złożeni w ofierze. Ani że mógł się urodzić poza wioską (nie mówi przypadkiem czegoś, co temu przeczy?...).